Kochani! Zostawiłam już tutaj kilka świadectw dotyczących mojego życia, modlitwy. Wspomnę tylko, że rok temu zostawił mnie chłopak. Przeraziło go małżeństwo. Odszedł. Bał się. zapewne nie muszę pisać co się ze mną wówczas działo. Jak ogromnie cierpiałam. Funkcjonowałam jedynie dzięki modlitwie, z nadzieją na lepsze jutro. Zdesperowana prosiłam Mateńkę o jego powrót. Codziennie modliłam się również za niego. Po roku czasu kiedy odezwał się po raz kolejny, napisał że tęskni, ze brakuje mu nas itp. Rozdrapał rany na nowo, nie zmieniając swojego stanowiska w sprawie małżeństwa. I po roku załamanie. Przecież tyle modlitw, próśb, czemu nie zadziałało? Co robiłam nie tak? Z czasem zaczęłam dojrzewać do tego, ze to Bóg ma plan na moje życie, a nie ja. Nie mogę żądać bo On wie lepiej. I wiecie co drogie Panie? A zwracam się do Was, bo czytam wasze świadectwa i wiem co czujecie. Wszystkie moje modlitwy zostały wysłuchane. Oczywiście nie tak jak je sobie to wymyśliłam. Kiedy po tak długim czasie napisał, ze nie potrafi wrócić itd, stwierdziłam, że muszę coś zmienić. Poszłam na mszę dla singli. Od tak. Zależało mi by poznać tam ludzi wierzących o podobnych wartościach. I poznałam jego, Bartka. Pierwsza w moim życiu taka msza, a tak wiele dzięki niej zyskałam. Jest to człowiek kochający Boga. Nadmienię tylko, że mój były był daleko od Boga . Moja wiara nie była też taka jaka jest dziś. To cudowne. Dziękuję Bogu za to rozstanie, bo dzięki niemu to wiara jest na pierwszym miejscu, a nie chłopak ( bożek) latający wokół mnie. Zesłał mi Bartka. Niesamowite jest wspólne pójście do kościoła, modlitwa, kiedy wiesz, że ta osoba też bardzo kocha Boga. Pracujemy nad swoja relacją. Pragniemy Boga stawiać w niej na pierwszym miejscu, wyzbyć się egoizmu i nie skupiać na fizyczności. Chcemy żyć w czystości i nad tym pracujemy. Oboje modliliśmy się o dobrego męża/ żonę, więc jesteśmy coś Bogu winni. Wierzymy, że nam pomoże w naszej relacji i nas poprowadzi. Teraz oboje modlimy się za ludzi cierpiących i samotnych. Chwała Panu i Maryi.
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 07-01-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 03-02-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 01-03-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
Marcin: O Miłość Mojego Życia
Karolina: podjęcie decyzji i ślub
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
To bardzo piękne świadectwo. Pragnę też dołączyć się do podziękowań, w tym również za modlitwę za osoby samotne i cierpiące. Sama jestem osobą samotną i doświadczyłam zawodu miłosnego. Dziękuję Wam za modlitwę, którą obdarzacie inne osoby, to bardzo piękne i budujące. Życzę wszystkiego dobrego dla Ciebie Gosiu i dla Bartka
Pieknie JAK BOG PROWADZI <3 Serdecznie BOG ZAPLAC ze napisalas to swiadectwo i wiem ze wielu mlodych ludzi ktorzy maja podobny problem moga tak postapic..UFAC BOGU NR 1 A potem reszta na prawidlowym miejscu ! KTOZ JAK BOG ! AMEN !!!!
Dziękuję bardzo za to piękne świadectwo, które daje dużo nadziei. Ja szukam prawdziwej miłości kto będzie mnie kochał nade wszystko i czekam i wierzę że Pan Bóg mi pomoże
Szczęścia życzę i dziekuję za modlitwę za innych w potrzebie:)
proszę o modlitwe za rozsypane malzdnstwo …..tragedia moja dzieci .modle sie bbezskutecznie
Nowy nick? bo styl i charakter wpisów niezmienny. Kingo, na forum jest osoba bardzo agresywnie komentująca problemy małżeńskie. Prawdopodobnie pisze pod kilkoma nickami, ale ten sam styl więc przypuszczalnie to ta sama osoba. Najlepiej byłoby ją ignorować tylko warto też pokazać, że nie wszyscy myślą jak Ona. Kingo zarówno ja jak i wiele osób tu zaglądających życzę Ci dużo dobra. Wspomnę za Tobą i Twoim małżeństwem. Na złośliwe wpisy pewnej osoby nic nie poradzimy. Niestety po prostu trzeba ignorować i w żadnym wypadku nie brać do siebie.
„też Ania” masz rację, juz pisała o tym Hanka że jest osoba o 100 nickach. Najlepiej zignorować takie komentarze od trolla
Tak eniu najlepiej byłoby ignorować tylko jak już pisałam żal mi kobiet, które takimi komentarzami dostają. Ci, którzy zaglądają tu regularnie kojarzą sprawę. Osoby, które napiszą cos pierwszy raz i dostaną takim tekstem mogą się załamać. Właściwie tylko dlatego reaguję na te komentarze bo to walka z wiatrakami.
aniu masz absolutna racje ,kiedy ja bylam kompletnie zalamana ,kiedy u mnie sie bardzo zle dzialo i dostalabym taki komentarz to pewnie bym sie zalamala ,dzis to nie zrobilo by na mnie zadnego wrazenia ale wtedy to tak jakby dostac kopa w twarz przez taki komentarz
Na forum jest wiele stałych osób, zaraz przegonią intruza. Ten z dołu ma wszędzie swoich, nie ma sie co przejmowac nicponiem
a tobie mateuszu zycze zebys sobie jak najlepsze poslanie w zyciu przygotowal i obys trafil na wspaniala osobe i nie musial czytac takich komentarzy ,ale zycze ci zebys nauczyl sie przemyslec zanim cos powiesz lub napiszesz ,bo czasem nawet niewinne slowo moze zabic drugiego czlowieka
a mężczyźni to nie muszą dbać o kobiety? 🙂 Jedzonko, seks na zawołanie, dziećmi ona niech się zajmuję, a mąż pracuje to już swój obowiązek małżeński wypełnił 🙂 kobieta przy mężczyźnie jest jak nierozwinięty kwiat. Albo uschnie, albo będzie kwitła mój drogi. Mineły czasy gdzie to mężczyzna zabiegał o kobiety, teraz faceci są nauczeni, że mają wszystko pod nos: seks, wspólne mieszkanie, kobiety podają się na tacy. Obie strony są dobre. Nikt nie musi ponosić żadnej ofiary. Cieszę się, że nie popełniłam tego błędu, mój musi czekać jeszcze dwa miesiące i dla mnie czystość to nie tylko brak seksu, więc… Czytaj więcej »
Mateusz niech Twoja mama przestanie narzekac to nie będzie miała jak ma.To nic nie daje tylko szkodzi.Narzekaniem otwieramy zle furtki i przyciągamy zlo.Jesli zmieni swoje postepowanie zmieni tez swoje zycie.Tego wlasnie Jej zycze!
Mateusz masz racje nie obgaduj bo sobie tez tym szkodzisz.W ludziach trzeba szukac tylko plusow bo wszyscy je posiadaja a nie skupiać się na minusach.Dobrze piszesz.Zarowno Ty jak i my wszyscy idealni tez nie jesteśmy bo taka mamy nature ale dobrze,ze uczysz się na cudzych a nie na swoich bledach bo to zaoszczędzi Ci w przyszłości wiele,bardzo wiele.Niech Twoja Mama sprobuje trochę socjotechniki odnośnie swojego meza a będzie mogla wszystko:)Nie będzie musiala już się tyle zupełnie niepotrzebnie denerwować.Malzenstwo to również kompromisy ale tak naprawdę to jesteśmy powolani do milosci wiec milosc powinna zwyciezyc te wszystkie trudy a ciężkie chwile nas… Czytaj więcej »
kingo oczywiscie ze pomodle sie i za toba
Bardzo optymistyczne świadectwo!Tak właśnie Kościół i duszpasterze powinni otwierać się na współczesne czasy.Bo prawda jest taka,że świat ograniczony tylko do socialmediów i smartfonów to droga do samozagłady ludzi.
Bóg, sam wie co dla każdego najlepsze,ale On sam,za nas nic nie zrobi,trzeba podążyć za Nim i wyjść do ludzi,czy to poszukując pracy,męża,żony i nie bać się wyzwań,nawet,jeśli ma to oznaczać daleką podróż w pojedynkę.Wiem po sobie.Z Bogiem i Maryją wszystko się układa i właściwi ludzie po prostu się zjawiają .błogosławieństwa bożego Gosiu!
I ja Gosiu dołączam się do podziękowań za świadectwo. Kasiu, podzielisz się swoją historią. Tak dla pokrzepienia serc.
No! Piękne świadectwo.
Z deddykacją dla tych kobiet co nie chciały tak pięknie, co wolały łapac na 4 litery, a teraz płaczą. ze sie nie układa, ze kochanka, ze widmo rozwodu…
Wszystkiego dobrego Gosiu.
To wyjątkowe. Dziękuję za świadectwo, każde takie dodaje nadziei. Ja nadal czekam na tego wybranego mi przez Boga..