Witam, mam na imie Anna.W swoim zyciu odmowilam juz kilka nowenn.Pragne podzielic sie swiadectwem po nowenna,ktora odmowilam w intencji mojego brata Wlodzimierza, dowiedziawszy sie o jego chorobie. moj brat zaczal chorowac od wrzesnia 2015roku.Zaczelo sie od spuchnietego kolana. Potem szpitalu,zaatakowane stawy, chudl w oczach,nie mogl juz chodzic. Najdziwniejsze, lekarze nie mogli zdiagnozowac choroby. Pierwsza diagnoza-reaktywne zapalenie stawow. Pozniej okazalo sie, ze nie trafne. Wykryto borelioze,ktora juz zrobila spustoszenie w organizmie, przeszla w neuroborelioze.Znowu szpital i diagnoza powalajaca z nog. Dzwoni do mnie i mowi -siostra,mam smiertelna chorobe, od 1 do 3lat zycia:Stwardnienie zanikowe boczne. Umiera sie w strasznych meczarniach. Pamietam jak wtedy zaplakana ukleklam przed obrazem Jezusa Milosiernego i zaufalam mu:”Jezu, niech bedzie wszystko zgodnie z Twoja wola. „Po jakims czasie znalazl lekarke, ktora mu powiedziala ,ze borelioza ma podobne symptomy .Brat psychicznie sie podbudowal. Przyznam, ze leczyl sie niekonwencjonalna medycyna, rowniez homeopatia.Obiecywala,ze jest lepiej, ze niedlugo wyzdrowieje. Mnie jakos to przestalo sie podobac i kiedy ona sama go zostawila (choc brat byl zalamany),przyznam szczerze, ze ja sie ucieszylam, ze nie chodzi juz do tej szarlatanki. Kolejna wizyta w szpitalu i kolejna diagnoza-amyloidoza. Smiertelna choroba nerek. Choc brat po raz kolejny sie zalamal, to ja jakos jestem spokojniesza. Wierze, ze ratunek i najlepszy lekarz przyjdzie z nieba. Wlasnie skonczylam nowenne za niego o uwolnienie od wszelkiego zla, szatana,ducha choroby,teraz modle sie w intencji uzdrowienie wszystkich chorych organow. Wierze gleboko, ze Cudowna Matka nam pomoze.Dzisiaj byl u chirurga,ma 8 guzow na jelicie grubym. Jeszcze nie rozmawialam z nim,co lekarz zadecydowal, ale jakos czuje pokoj w sercu. Bedzie tak, jak Pan Bog zechce. Z Maryja,Jezusem i Wszystkimi Swietymi, u ktorych szukam wstawiennictwa-jestem spokojniesza.Wszystkich, ktorzy czytaja to swiadectwo, prosze o modlitwe w intencji mojego brata Wlodzimierza. Anna
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 07-01-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 03-02-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 01-03-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Anna: Nowenna pompejańska i uzdrowienie z powikłań
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Jeśli chodzi o jelito grube mogłabym polecić profesora, który jest wspaniałym człowiekiem i wybitnym specjalistą w tej dziedzinie. sama otrzymałam od niego ogromną pomoc. Proszę o maila to napiszę więcej:) pozdrawiam
Pani Marzeno mam pytanie, czy tatarak pomoże na trzustkę.Mąż choruje na cukrzycę. Bardzo proszę o informację na ten temat jeżeli to możliwe i bardzo dziękuję.
Maria moze kup ksiażke Marii Treban
Jest też dobry balsam kapucyński poczytać stara ulotka, prowadzą sprzedaż intern.
Myślę że nie zaszkodzi spróbować. Odsyłam do książki Marii Treben ” Apteka Pana Boga”.
Mi pomogło. Trzeba tylko cierpliwie stosować. Siły natury są niesamowite.
Poprzez odmawianie NP uzdrawia nas Matka Boża. Ale czasami dzieje się tak, że wskazuje nam najlepsze rozwiązania. Chciałabym podzielić się pewnym świadectwem, które napisała autorka książki pt. ” APTEKA PANA BOGA”. CYT.” Moja matka była ciężko chora i miała trudne do opisania dolegliwości jelitowe. Lekarz powiedział pewnego dnia że trzeba się przygotować na najgorsze: był to rak jelit.. Informacja lekarza przeraziła mnie. Przez cały dzień nie byłam w stanie zająć się zaplanowanymi pracami. Właśnie gdy zastanawiałam się nad beznadziejną sytuacją mojej matki, otworzyły się drzwi. Mąż wszedł do pokoju,postawił małe przenośne radio,i powiedział; to po to abyś nie była taka… Czytaj więcej »
Aniu pamiętaj, że to tylko ciało, ważna jest zdrowa dusza, aby mogła osiągnąć życie wieczne. Każdego z nas ciało kiedyś umrze. Jezus Chrystus przyszedł po to na świat, aby nas wykupić, abyśmy dzięki Jego Przenajświętszej Krwi mogli dostąpić zbawienia. Czasami skupiamy się na ciele gdy ktoś choruje i bardzo cierpimy z tego powodu, a gdy człowiek ma chorą duszę, co robimy wtedy? Życie wieczne jest ważniejsze niż te tu na ziemi. Niech Was Pan Błogosławi! W Ranach Chrystusa nasze zdrowie duszy i ciała.
trwaj w moflitwie twoj brat potrzebuje teraz tylko tego ibwiele milosci zaufaj Panu Bogu poniewaz on ma najlepszy plan i wie co dla was bedzie najlepsze nawet jesli musicie przejsc przez wielkie Cierpienie to dobry Bóg wie co robi glowa do gory i wiele wiele milosci Anno Matka Boza jest caly czas przy tobie kocha Ciebie calym sercem odwagi
Mogę polecić bardzo dobrego profesora jeśli chodzi o jelito grube, jest wspaniałym człowiekiem i wybitnym specjalistą. Myślę, że może pomóc Pani bratu. Proszę podać mail’a to napiszę więcej:)