W dniu szczególnym jakim jest Niedziela Miłosierdzia Bożego, pragnę podzielić się ze wszystkimi moim doświadczeniem Nowenny Pompejańskiej. Prosiłem Maryję o rozeznanie, czy droga którą w życiu wybrałem jest zgodna z Wolą Bożą. Nie doczekałem się spektakularnego cudu, co więcej i obecnie doświadczam wątpliwości. Jednak w żadnym stopniu nie czuję się zawiedziony, bo Maryja wlała w serce moje wiele ufności do Boga i jego miłości. Pozostawiłem Jemu troskę o moją przyszłość bo wiem, że w miłości swojej widział o wiele szybciej moje obecne rozterki i przez poszukiwanie jakiego obecnie doświadczam, daję mi łaskę częstego spotykania Go i Jego Matki na modlitwie. Często Bóg dopuszcza na nas trudności żebyśmy dostrzegli naszą słabość i przypomnieli sobie, że w Nim leży nasze szczęście.
Nie dajmy sobie wmówić, że nie mamy czasu na Nowennę Pompejańską. Jedna godzina dziennie to niewielki ułamek tego, co w ciągu dnia marnujemy, tłumacząc się potrzebą odpoczynku.
Nie wiem gdzie Bóg mnie poprowadzi ale ufam mu, że mnie nie zostawi. Swój ciężar zostawiam Maryi, aby w wolności szukać Woli Bożej. Tak jak kiedyś mądry ksiądz powiedział: „Nie zajmuj się sobą, zajmij się Panem Bogiem a On się zajmie Twoim życiem”
Jezu ufam Tobie
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Pięknie