Szczęść Boże !
Chciałabym ponownie złożyć swoje świadectwo,gdyż z Nowenną Pompejańską nie rozstaję się juz od pażdziernika 2015 roku.Dużo bym musiała pisać ile łask otrzymałam ja i moja rodzina,jak kolosalnie zmieniło się moje życie.Jestem taka szczęśliwa,ponieważ modląc się mam ten właśnie przez wszystkich potwierdzający spokój serca.Jestem optymistycznie nastawiona na życie.Wiem to i wręcz jestem pewna,że Matula jest przy mnie i mojej rodzinie.Ona nigdy zadnego z nas nie opuszcza.Jak tylko sięgamy po Różaniec Ona juz przy nas jest.Nie ma takiej sprawy,prośby której by nie spełniła,zalatwiła.Wiem z doświadczenia,że co niektórzy muszą troche czasu poczekać na spełnienie swoich próśb,niektórym to spełnia się po krótkim czasie,to wszystko zależy od Pana Boga.Nic nie dzieje sie bez przyczyny.Dawniej nie miałam takiej potrzeby żeby czytać pisma,książki religijne,tak teraz chłone je,dużo czytam o Matce Bożej i są to prześliczne,przecudownie nasycone teksty o Niej.Bardzo dużo można się od nich dowiedzieć i przemienić swoje życie duchowe.Namawiam każdego: weź Różaniec i odmawiaj a sam, sama dowiesz się i przekonasz się co się stanie z twoim życiem .Jeśli będziesz z miłością,szczerością odmawiać,tylko czekaj a sam się zdziwisz. Ja sama jestem ewidentnym przykładem, że gdy usłyszałam od koleżanki o Nowennie ,moja odpowiedż > Nigdy nie dam rady odmówić 3 Różańców dziennie >> Dzisiaj juz odmawiam BEZ PRZERWY 14 Nowennę, i daj Boże, nie mam zamiaru przerwać. Chwalmy Pana i Matke Bożą.
Szczęść Boże wszystkim.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Sukces dzięki nowennie pompejańskiej
Klaudia: cud poczęcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie podoba mi sie slowo Matula w odniesieniu do Matki Bozej to zakrawa na brak szacunku, ze swiadectwa tego nie widac, ale takie sformuowanie jest nie na miejscu