Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Jego Matka Maryja, nasza Pani Różańcowa!
Moi Drodzy, przez około dwa miesiące żyłam w niepewności czy nadal będę mogła pracować w swoim zawodzie. Pracuję już niemal 5 lat, ale pewne czynniki sprawiły, że moja dalsza kariera zawodowa była zależna od decyzji Komisji Zawodowej. Jest to zawód medyczny, zawód zaufania publicznego. Żyłam w stresie: a co będzie, jak odbiorą mi to prawo? co ja ze sobą zrobię? gdzie będę pracować? Przecież ja tak kocham swoją obecną pracę! 🙁 Zaczęłam modlić się Różańcem, aktem zawierzenia ks. Dolindo: „Jezu, Ty się tym zajmij”, Koronką do Bożego Miłosierdzia i innymi modlitwami (tak wiem, ilość modlitw nie wpływa na jej skuteczność). Szturmowałam niebo. Byłam jak małe dziecko, błagając Matkę Bożą, Brata naszego Jezusa i Ojca w niebie o pomoc, bo dla siebie nic już uczynić nie mogłam. Moje wykonywanie zawodu zależało od werdyktu grupy ludzi. Oczekując na decyzje widziałam rewelacyjne postępy, które robili moi pacjenci. I ja bym miała przestać patrzeć na te cuda? Czekałam od 10 listopada modląc się ufnie i oto dziś (27.12.2017) nadszedł ten długo oczekiwany dzień! Otrzymałam decyzję: mogę w dalszym ciągu wykonywać swój zawód i pomagać chorym! Bogu i Najświętszej Matce niech będą dzięki dziś, jutro i przez wszystkie wieki! Amen.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Życzę Ci dużo zdrowia, błogosławieństwa Bożego i dalszego zadowolenia z wykonywanej pracy. Szczęść Boże!
Bogu niech będą dzięki !