Calypso: Nowenna po rozstaniu

Czytając kolejne świadectwo, postanowiłam, że przyszedł już czas na mnie. W chwili obecnej odmawiam już 4 Nowennę. Na Nowennę Pompejańska trafiłam po rozstaniu z chłopakiem. Mimo, że byłam z nim bardzo krótko, to jednak zostawił on ślad w moim sercu. Bardzo ciężko było mi się pozbierać. Czytając świadectwa,ludzie bardzo często wspominali o spokoju, który zagościł w ich sercach. Pierwszą Nowennę, w której prosiłam o dobrego męża, całą przepłakałam.Nadal czekam na spełnienie tej intencji. Więc zapytacie się jaką w niej łaskę odnalazłam. Pewnie taką, że nadal żyję, ponieważ po rozstaniu bardzo cierpiałam. Nie widziałam sensu życia. Nowenna uświadomiła mi jacy wspaniali ludzie mnie otaczają. Jakie wsparcie mam od rodziców, szefowej, koleżanek z pracy. Zaczęłam również kurs, który wypełnił mi puste weekendy. W tym czasie też mój brat zgubił ogromną sumę pieniędzy, ale dzięki łasce Bożej dobrzy ludzie mu je zwrócili. Kolejną łaską była spowiedź, którą chyba mogę nazwać generalną.

Drugą i teraz czwartą Nowennę odmawiam za dusze czyśćcowe. Mimo, że jestem osobą bardzo spokojną, to podczas tych Nowenn ma ataki złości. Mam wrażenie też, że częściej na tej modlitwie się rozpraszam i częściej grzeszę, ale częściej też się wyciszam i odnajduję ten upragniony spokój. Trzecia Nowenna to nowenna o miłość, nadal czekam. Mimo, że nadzieja czasami we mnie umiera, to wierzę, że to co się zdarzyło miało mnie doprowadzić do tego momentu w życiu. Muszę zaufać całkowicie Bogu, bo tylko on wie co jest dla mnie najlepsze. Muszę dać mu czas na zrealizowanie jego planów. Zresztą czytając Świadectwa innych, jak mogę nie zawierzyć?