Chciałam wszystkim zatroskanym przekazać, iż nowenna pompejańska to cudowna modlitwa. Modliłam się w intencji córki o dostanie się na wymarzone studia – medycynę. Myślałam, że od razu otrzyma łaskę. Jednak w pierwszym roku nie udało się, miałam ogromny żal do Maryi, tak mocno ufałam, byłam pewna, że będzie tak, jak sobie zaplanowałam. Tyle modlitwy, starań, nieprzespanych nocy córki…nie chciałam w to uwierzyć, że Maryja zostawiła nas. W następnym roku córka dostała się na medycynę, a ja teraz widzę, że każdy plany Boże są najważniejsze. Nie można dyktować Maryi i Bogu „zadań”, trzeba poczekać na swoją „kolej”, Pan Bóg i Maryja doskonale wiedzą co dla nas jest dobre. Musimy zawsze ufać i poddać się woli Bożej. Z perspektywy czasu widzę, że traktowałam Pana Boga i Maryję jak skarbonkę od spełniania życzeń. Jest mi wstyd i przykro jednocześnie, że tak robiłam. Dziękuję za wszystko i proszę o opiekę nad moją rodziną. Wiem, że zawsze mogę liczyć na Bożą miłość.
Asia: Warto poczekać
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
gosiu ,aniu pogodzcie sie na swiecie jest tyle nieszczescia ,wojen, chorob a wy sie o takie rzeczy klucicie ,podajcie sobie reke na zgode, czy naprawde warto o to wszystko sie spierac kto jest lepszy a kto gorszy w oczach pana boga wszyscy jestesmy rowni ,ale czy wszystkie nasze uczynki podobaja mu sie ?zycie jest takie kruche i krokie ,trzeba kazdy dzien przezyc jakby to byl ostatni ,nie wiadomo kiedy pan bog nas wezwie i co wtedy ?
No i chyba wyszłaś miła Gosiu ……
Szczerze mówiąc wcale mnie to nie interesuje, jak się komuś wytyka błędy samemu trzeba być doskonałym. Jak się nie jest idealnym lepiej siedzieć cicho bo można wyjść na głupka.
Zatem nikt, nikogo nigdy nie powinien krytykować!Ktoż z nas ludzi droga Anno jest doskonaly
No i wyszłaś miła Anno…
Nawet nie przyszlo Pani do glowy, ze nie mam polskiej klawiatury prawda?
Żeby kogoś pouczać samemu trzeba przestrzegać zasad dobrej pisowni czego tutaj tego nie widać, Małgorzata nie jesteś taka wspaniała żebym miała z tobą korespondować więc odpuść sobie te kiepskie komentarze.
Niech i Pani sie nie wysila w wylewaniu brudnej wody na ludzi, wprawdzie wiara w Boga nas laczy, czego zewnetrzne nie widac, ale cenzus wyksztalcenia dzieli co widac zaraz jak ktos otworzy buzie lub uzyje slowa gatka na pismie – mòj kuzyn uzywal czesto to slowo a byl po szkole zasadniczej jak w komentarzu, ktòry Pani zamiescila. Ja jestem nowa na forum, nie musze nikomu slodzic, ani nikomu szkodzic. ale oceniac wybaczy Pani smialosc umie. z powazaniem
Moi drodzy nie wysilajcie się w tych swoich tekstach żeby mi jakoś dopiec, to i tak nic nie pomoże. Piszę to co myślę, nie owijam w bawełnę i z pewnością nie jestem zakłamana. Już nie raz czytałam wasze teksty jak szkalowaliście ludzi na tym forum. Bardzo mi się to nie podoba i dalej będę z tym walczyć, czy się to komuś podoba czy nie.
Wydaje mi się, że Anna celowo jest na tej stronie aby odwrócić nas od sensu powstania tej strony i modlitwy. Nie warto wdawać się w dialog z osobą nastawioną w ten sposób
ANNO!.Aniu………….
Małgorzato za to twoje komentarze są wspaniałe hahaha
Dziękuję za miłe słowa 🙂
Słodzić między sobą wychodzi wam najlepiej hahaha
Anno, wylewaj swoje żale gdzieś indziej, smutne i przykre są twoje komentarze. Gdzie twoja miłość bliźniego.
Masz racje Dana .P.Alberto to taka perła , encyklopedia na forum
Alberto zawsze czytam z zainteresowaniem Pana wypowiedzi.
Ostatni komentarz: nic dodac nic ujac.☺
Prawda zawsze boli, część ludzi którzy tutaj piszą to są zakłamani ludzie którzy tylko czyhają żeby się zabawić na krzywdzie ludzkiej. Sorry panie Alberto ale nie muszę się nikomu się tłumaczyć z moich wypowiedzi, póki co jest wolność słowa w tym kraju więc niech pan sobie podaruje te gadki bo na mnie nie robią żadnego wrażenia.
Zerowac na kims o ile moja znajomosc polskiego mnie nie myli znaczy wykorzystywac, zyc na czyjs koszt. Czy moze mi Pani podac przyklad w jaki sposòb osoby piszace na forum to robia?Bo opròcz tego, ze poswiecaja swòj czas i podciagaja na duchu watpiacych to nic na tym nie zarabiaja. A co do poziomu; poziom tylko niektòrych jest niski to widac po ortografi, formie a nawet po atakach na innych, w wiekszosci pisza ludzie obeznani z tematem i…zyciem. Poziom komentarza nie zalezy od tego czy ktos jest katolikiem czy nie, a od jego wiedzy w tym ròwniez i religijnej wyksztalcenia, i… Czytaj więcej »
irena Chwała Panu
zeby moj tato przestal pic modlilam sie 8 lat i w koncu zostalam wysluchan,co sobote zanosilam te male karteczki do skrzynki w kosciele ,prosby byly odczytywane podczas nowenny do matki bozej hyznenskiej pisalam ciagle jedno zdanie”zeby moj tato przestal pic”,kazdy paciez rano i wieczorem koczylam „i zeby moj tatus przestal pic alkohol” i w koncu matka boza ulitowala sie nad nasza rodzina
Forum może katolickie tylko ludzie piszący to hieny które żerują na krzywdzie ludzkiej, komentarze poniżej poziomu. Wspaniali katolicy którzy zachowują się gorzej niż faryzeusze. Dla mnie to kpina i obraza prawdziwych katolików.
Z pewnością nie jesteś tym prawdziwym katolikiem !
Wielka świętoszka się odezwała haha. Powinni cię całkowicie wykasować z tego forum, aż dziwne że jeszcze tego nie zrobili.
Milczenie jest w niektòrych przypadkach godnoscia….
Droga Bogumiło masz rację .
„Bądź odważny i nie obawiaj sie ataków szatana..Zapamiętaj ,iż jest to zdrowy znak,gdy szatan krzyczy i miota się wokół twojego sumienia .To znaczy ,ze nie ma on dostępu do wnętrza twojej woli” /św.Ojciec Pio/
A duzo wczesniej juz sw Augustyn pozdrawiam
nie lubie czytac takich „świadectw” osób o wybujałym ego , sama przyznałaś,że modlitwa jest relacją a nie skrzynką życzeń, brak pokory u Ciebie mnie zastanawia , bo od przyjęcia na studia do dyplomu jest długa droga.Ile razy jeszcze się obrazisz na Matkę Bożą
to prawda trzeba czekac ja tez sie modlilam abym z moim chlopakiem byla razem bo bylismy na odleglosc w 2013 skonczylam modlitwe i sie modlilam by jakos sie stalo bysmy byli razem w przyszlosci- i skladalam o zielona karte w 2014 nie wygralam w 2015 – sie specjalnie nie nastawialam ze wygram bo jakos tak a sprawdzam wyniki i patrze i jest ze wygralam- rok pozniej dolanczylam do mojego chlopaka- jestesmy razem od 2016- a nowenne skonczylam w 2013 w czerwcu. a razem bycie mozliwe by bylo nawet rok szybciej tylko ze ja sie gramolilam z wyjazdem bo to nie… Czytaj więcej »
lifeofgosia Ty sobie żarty robisz z tego forum. To jest forum katolickie
Wszystko co mamy to posiadamy od Boga.Czasami Bog dopuszcza zlo po to aby wyciagnac z tego dobro ale jednego jestem pewna-On nas kocha wielka miloscia,obdarza laskami nawet tych ktorzy na to nie zasluguja i pragnie abysmy go szukali i dazyli do poznania Jego.Badzcie z Bogiem:)
Ja modlę się w pewnej intencji już 4 lata. Jeszcze Pan Bóg nie zesłał na ziemię tego o co proszę, ale widzę zmianę w tej osobie. Myślę, że gdyby nie ten problem, życie tej osoby nadal szłoby w złym kierunku. Druga sprawa: modliłam się o spełnienie planu biznesowego syna. Nie udało się. Ktoś inny w tym miejscu otworzył właśnie taki biznes. I co się okazało? Ten biznes w tym właśnie miejscu nie wypalił. Ergo: czasem wydaje mam się, że Bóg nie wysłuchał nas, a jest wręcz przeciwnie. To był akurat widoczny przykład, ale są sytuacje, w których nie potragimy określić… Czytaj więcej »
Moniku, masz racje.
Ja bym z tym „zawsze” uważała. Co prawda Bóg słyszy nasze modlitwy i na nie odpowiada ale też sam alkoholik musi usłyszeć w swoim sumieniu głos Boga i odpowiedzieć na niego „tak”. Moja ciocia przez ponad 50 lat małżeństwa modliła się za męża alkoholika a on prawie do ostatnich chwil życia „pociągał z butelki” marnując jej życie i oraz swojego syna, który również jest alkoholikiem choć może w bardziej łagodnej formie. O tyle dobrze, że zmarł opatrzony Sakramentami. I nie piszę tu o żadnych menelach ale na pozór o normalnej rodzinie.
Elu twoja modlitwa jest zgodna z wolą Boga bo on chce żeby twój syn przestał pić, a takie modlitwy wcześniej czy później ZAWSZE zostają wysłuchiwane, ale widocznie jeszcze nie nadszedł ten czas, może przez to Bóg przygotowuje dla Was szczgólne łaski
Ja modlę się 8 lat za syna alkoholika i moja intencja nie została wysłuchana.A siostra Łucja z Fatimy powiedziała ” Nie ma w życiu problemu, którego by nie można było rozwiązać za pomocą różańca”
A kto powiedział, że to problem..?