Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Łaska macierzyństwa

0 0 głosów
Oceń wpis

Witam wszystkich serdecznie,szczesc Panie Boze!!Juz myslalam ze nigdy nie bede wstanie napisac mojego swiadectwa ,ze nigdy moje modlitwy nie zostana wysluchane ,a jednak Matenska nie zostala obojetna na moje gorace prosby.Bardzo dlugo nie moglismy zajsc w ciaze ,chodzilismy od lekarza do lekarza i nic.I tak mijal miesiac za miesiace,rok za rokiem…A ja z osoby pelnej zycia, wigoru i w wiary we wszystko co piekne i dobre zamienilam sie w zolze.Przestalo mnie cieszyc doslownie wszystko zaczelam sie odsuwac od znajomych kolezanek szczegolnie tych ktore mialy dzieci.Niby cieszylam sie z ich szczescia to jednak nie bylo to w100%prawdziwe.

Pocieszenia zaczelam szukac w modlitwie i tak trafilam od razu na Nowenne-jak wiekszosc z Was balam sie ze nie podolam ale dalam rade a pozniej to juz nie moglam zyc bez rozanca.:)

Kochani nie przestawajcie sie modlic Matenka zawsze nas wysluchuje czasami troche pozniej niz bysmy tego chcieli.Ja zostalam wysluchana po ponad dwoch latach modlitw.

Dopiero jestem na poczatku ciazy ale wierze ze bedzie mi dane zostac wkoncu matka czego zycze wszystkim z calego serca:)))

Chcialam bardzo podziekowac wszystkim ktorzy skladaja swiadectwa,bo daja ogromna nadzieje.Ja je czytalam codziennie to dawalo mi sile do dalszej modlitwy i nie poddawaniu sie.Dziekuje Mateczce Najswietszej i wszystkich Swietych ktorych sie modlilam i oczywiscie

Wam wszystkim .Z Panem Bogiem

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

30 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
02.09.17 15:50

Dziękuję Ci za to pocieszenie. Niech Bóg spełni Twoje marzenia. Błogosławię Ci 🙂

Maria
Maria
02.09.17 09:05

Gosia, ja to wszystko rozumiem i cały czas modlę się (4lata), ufam, wierzę, blagam, kocham, poszukuję wspólników do modlitwy błagalnej, płaczę, mam nadzieję, tracę nadzieję…… to nie jest już, natychmiast. Cieszę się z każdego życzliwego słowa na tym forum. Wiara innych bardzo buduje i daje nadzieję. Dziękuję wszystkim 🙂

Gosia
Gosia
02.09.17 11:04
Odpowiada na wpis:  Maria

Marysiu, czasem zaakceptowanie sytuacji przynosi uzdrowienie, Cud, zmianę. Nie zawsze jednak możemy mieć to czego pragniemy. Ja zawsze pragnęłam mieć swoją rodzinę: męża , dzieci. Wiem, że byłabym dobra i kochającą matką. Jednak Pan Bóg postanowił inaczej. Tak to z perspektywy czasu oceniam ponieważ w swoim życiu z radością zaangażowałam się w pomoc i ratowanie dzieci nienarodzonych zagrożonych aborcją. Nie raz miałam żal do Boga, że jestem sama i nie spełniają się moje marzenia i pragnienia. Niedawno rozpoczęłam Nowennę Pompejańską o znalezienie dobrego męża. Zobaczymy jak Maryja odpowie na moją modlitwę. Daję jej wolną rękę. Co postanowi będzie dobre i… Czytaj więcej »

Maria
Maria
01.09.17 15:34

Gosiu, ale nie na każdej mszy św. ludzie mają odpoczynek w Duchu św. ? Pan Bóg działa czasem przez wybranych ludzi, których obdarza pewną mocą. Takie to moje przemyślenia z obserwacji świata.

Paul
Paul
01.09.17 17:32
Odpowiada na wpis:  Maria

Pozwolę sobie tu wkleić komentarz z profilu ks. Sławomira Kostrzewy, którego bardzo cenię nt. różnych charyzmatyków. W parafiach jesteśmy anonimowi, nikt nikogo nie zna i nic się w tym temacie nie robi. I to przenosimy na Boga… że skoro ludzi nie obchodzimy, to Jego też. Że jesteśmy niewidzialnym, nieistotnym trybikiem. I nagle pojawia się „CHARYZMATYK” i daje Ci gwarancję tego, że Bóg nie tylko Cię widzi, ale chce rozwiązać wszystkie Twoje problemy. Nawet da Ci to „na piśmie” …świętym zresztą. Bóg się zobowiązał i ma działać! Ty ożywasz…nadzieja ożywa… . Piszę „charyzmatyk” w cudzysłowie, bo nie chodzi mi o prawdziwe… Czytaj więcej »

Gosia
Gosia
01.09.17 18:05
Odpowiada na wpis:  Paul

Paul, bardzo dobry tekst. Jezus na Mszy codziennej czy niedzielnej jest jednak bardzo samotny, bo wszyscy uciekli na modne teraz Msze z uzdrowieniem.

Gosia
Gosia
01.09.17 18:13
Odpowiada na wpis:  Maria

Marysiu, uzdrowienie to jednak pewien proces. Czasem musi trwać dłuższy czas, abyśmy zobaczyli więcej. Catalina Rivas miała objawienia, co dzieje się w czasie Mszy świętej. I Pan Jezus i Maryja powiedzieli jej, ze na każdą Mszę należy przyjść z prośbami. Zanieść je w swym sercu Jezusowi. A on pomoże. Trzeba też nauczyć się pokory. Słuchania Pana Jezusa w swym sercu, co on do nas mówi. Dzisiejsze czasy nauczyły nas szybkiego działania. I też tak jest na Mszy o uzdrowienie z różnymi charyzmatykami. Ludzie chcą już i teraz. A potem żal, pretensje jak się nic od razu nie zadzieje. Nauczmy się… Czytaj więcej »

Monika
Monika
01.09.17 02:41

Pani Mario moze warto by sprobowac msze o uzdrowienie ktore prowadzi O.Daniel Gulas.Ja je znalazlam w internecie pn.Milosc i Milosierdzie Jezusa,mieszkam za granica i nie mialam mozliwosci bycia na zywo w Czestochowie(bo tam wlasnie odbywaja sie te msze)Ztego co czytalam wiele mezczyznom pomoglo zostac ojcami.
A jeszcze z takich przyziemnych rad to ziec powinnien zaczac uprawiac jakis sport bo to podnosi poziom testosteronu i jesc codziennie rano naczczo mleczko pszczele.Powodzenia i z Panem Bogiem.
Ps.Ktos pytal ile mam lat-35:)

Gosia
Gosia
01.09.17 06:20
Odpowiada na wpis:  Monika

Na każdej Mszy Świętej Pan Bóg uzdrawia. Nie trzeba szukać daleko.

Ala
Ala
31.08.17 15:23

Jolu, masz rację, przepraszam, nie pomyślałam.

Jola
Jola
31.08.17 19:31
Odpowiada na wpis:  Ala

Błogosławię Ci Alu 🙂

Maria
Maria
31.08.17 21:55
Odpowiada na wpis:  Ala

Alu, bardzo Ci dziekuje za maila, dobre słowo i modlitwę. Już tyle osób modli się w tej intencji. Szturm. W koncu zdobędziemy siedzibę Boga i on nas wysłucha 🙂
Ja wciąż ufam. Widoc nie Bóg ma powód, że zwleka. Chociaż kiedy patrzę na tyle bezdzietnych małżeństw wokół siebie…. 🙁

Asia
Asia
31.08.17 14:56

Niech pani poczyta o Model Creighton

Ala
Ala
31.08.17 09:44

Mario, może Pan Paweł Połonecki może pomóc córce. On pomógł wielu parom, które nie mogły mieć dzieci. Nie ustawajcie w modlitwie, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Na pewno zostaniecie wysłuchani. Bóg pomaga na różne sposoby, często stawia na naszej drodze ludzi, którzy mogą nam pomóc.

Jola
Jola
31.08.17 13:33
Odpowiada na wpis:  Ala

Alu , to nie jest dobry pomysł aby na katolickim portalu polecać bioenergoterapeutę .

Monika
Monika
31.08.17 02:15

Do Marii- Zaszlismy w ciaze naturalnie.Przez ponad rok chodzialam do lekarza ale wszyscy rozkaladali rece i proponowali in vitro ale nie chcialismy nawet o tym myslec.Wierzylam i modlitam sie nowenna pompejanska,nowenna rozwiazujaca wezly,ponnadto napisalam do Siostr dominikanek proszac o modlitwe i pasek Sw Dominika-prosze napisac i z pewnoscia przysla.Nie wiem czy to wazne ale tez zmienilam tryb zycia :przeszlam na diete, zaczelam cwiczyc i mniej stresu co sugerowali lekarze.Pani Mario glowa do gory napewno corcia zajdzie w ciaze.

NiepasującyElement
NiepasującyElement
31.08.17 07:57
Odpowiada na wpis:  Monika

Moniko, ile masz lat?

Maria
Maria
31.08.17 08:40
Odpowiada na wpis:  Monika

Kochana Moniko, pasek św. Dominika ma, nosiła, ale w końcu przestała. Ja już poruszyłam pół nieba i pół ziemi. Wina leży po stronie zięcia. Ale jeśli tylko Bóg zechce ….

Maria
Maria
30.08.17 23:01
Monika
Monika
30.08.17 21:15

Cudowne świadectwo Moniko! Dalszego Błogosławieństwa Bożego dla Waszej Rodziny i byście mogli w pełni cieszyć się łaską rodzicielstwa.

Ala
Ala
30.08.17 17:45

Mario podaj maila, może coś doradze

Maria
Maria
31.08.17 18:15
Odpowiada na wpis:  Ala

Alu, czekam na maila od Ciebie 🙂

Gosia
Gosia
30.08.17 16:48

Niech Matka Boża Panią prowadzi i opiekuje się małym dzidziusiem pod Pani sercem.
Ja odmawiam już 7 Nowennę Pompejańską. Dotychczas modliłam się w intencji mojej rodziny oraz chorej koleżanki. Teraz zaczęłam modlić się w swojej sprawie. Jestem bardzo ciekawa jak Matka Boża Pompejańska odpowie na moje modlitwy. Daje Jej otwartą drogę.
Moja mama powiedziała mi kiedyś: „Módl się do Maryi, Ona cię nigdy nie zostawi.” I to jest prawda. Maryja wysłuchuje nas, pomaga, prowadzi do swego Syna i do zbawienia. Boże dziękuję Ci za Maryję.

Maria
Maria
30.08.17 16:23

Gratulacje Moniko. Napisałabyś czy to lekarze w końcu wam pomogli, czy przestaliście chodzić do lekarza i zaszłaś w ciążę tylko modląc się. To ważne dla nas modlących się o potomstwo. Ja w intencji córki modlę się 4 lata. Modlę się i trwam.

enia
enia
30.08.17 19:55
Odpowiada na wpis:  Maria

Maria to córka powinna z mężem sie modlić

Maria
Maria
30.08.17 22:58
Odpowiada na wpis:  enia

Córka również modli się 🙂

enia
enia
31.08.17 14:25
Odpowiada na wpis:  Maria

Maria poczytaj o świadectwach nowenny do matki Bozej Rozwiązującej Węzły

ASIA
ASIA
30.08.17 16:10

Marto być może stoi coś na przeszkodzie duchowej,aby otrzymać taka łaskę.Moze to być brak przebaczenia,albo jakieś grzechy które blokują łaskę od Pana.Bogu trzeba za wszystko dziękować nawet wtedy kiedy nasze życie nie układa się tak jakbyśmy chcieli.Polecam książke pt”moc uwielbienia” Zobaczysz że wiele się zmieni w twoim życiu jeśli zaczniesz uwielbiac Boga za wszystko co dobre i złe w Twoim życiu.

Marta
Marta
30.08.17 14:43

Ja modlę się 5 lat o łaskę macierzyństwa i nic więc 2 lata to „pikuś”.

Ewa
Ewa
30.08.17 14:05

Piękne świadectwo! Moniko, życzę Ci pełnego szczęścia rodzinnego 🙂

30
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x