24/07/2017 r. zakończylam nowenne za dusze w czyśćcu cierpiące. Odmawiajac nowennę prosiłam te dusze by one się za mnie modliły w mojej intencji. Chciałam przystąpić do spowiedzi ale miałam z tym duży problem. Zwlekałam z tym latami. Dusze czyścowe razem z Maryją pomogły mi tak wierzę. Do spowiedzi przystąpiłam. Okoliczności w tym pomogły – zostałam poproszona na chrzestną. 24/06 w dzień Niepokalanego Serca Maryi i w dzień chrztu otrzymałam łaskę o którą prosiłam. W gratisie dostałam także inne łaski: udało mi się załatwić przedszkole blisko domu, dziecko w końcu zaczęło korzystać z toalety ( wcześniej niekończąca sie opowieść z pielichami – i nie było nawet nadzieji na poprawę ), pomoc w życiu codziennym , czas sam znajdował sie na wszystko. Teraz odmawiam kolejną nowennę pompejańska za dusze czyścowe prosząc je by wstawiały się za moją mamą o jej zdrowie duchowe. Jako patrona nowenny obrałam św. CHARBELA bo nowennę zaczęłam odmawiać w Jego wspomnienie.
Jeśli ktoś miałby chwilę czasu to proszę o Zdrowaś Maryjo w intencji bym wytrwała.
Zobacz podobne wpisy:
Ela: Czekanie na łaski
Marzena: Córka Króla i Królowej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
24 – tyle Pompejanek udało mi się odmówić. 5 razy modliłam się NP za dusze w czyśćcu cierpiące, Zły nie lubi gdy się modlimy w intencji duszyczek. Przytrafiają mi się wtedy same nieprzyjemne sytuacje: wyjeżdżając z garażu uszkodziłam auto, mąż złości się do potęgi, ostatnio pracownikowi wypłaciłam za dużo pieniędzy i będę musiała je oddać ze swoich jeżeli mi nie zwróci, nie mówiąc o innych drobnostkach jak zepsuty różaniec itp. Ale śmiem twierdzić, że duszyczkom podoba się nasza modlitwa: miałam sen, że z papieżem Franciszkiem tańczę pod rękę na miejscowym cmentarzu, innym razem we śnie widzę modlącego się JPII, kiedyś… Czytaj więcej »