Barbara: Praca w idealnym czasie

Chcę dać świadectwo jak za sprawą Nowenny Pompejańskiej dostałam bardzo dobrze płatną pracę. To było ponad rok temu. Wtedy postanowiłam modlić się tą nowenną, prosząc Matkę Bożą o to abyśmy mogli z mężem wykończyć nowo postawiony dom, aby możliwy był jego odbiór. Nie wiedziałam kto ma te pieniądze zarabiać. Zostawiłam to Matce Bożej. Ja nie wiedziałam, co będzie lepsze dla naszej rodziny, kto tą pracę ma podjąć. Mamy dwoje małych dzieci. Wiedziałam tylko, że potrzebne nam pieniądze. Kiedy jeszcze nie skończyłam części błagalnej, na moje CV odpowiedziała firma, dzięki której spełniła się moja prośba. Dostałam naprawdę bardzo dobrze płatną pracę. Prowadziłam sama sklep, na zasadzie umowy agencyjnej i pensja miesięczna wynosiła kilka tys. złotych. Pracowałam i żyłam jak we śnie. Takie pieniądze nawet mi się nie śniły. W roku czasu mogłam na to wszystko uzbierać, aby w końcu odbiór domu był możliwy. Matka Boża bardzo dosłownie potraktowała moją prośbę, bo tą pracę straciłam, kiedy tylko zrobiliśmy to co konieczne do odbioru. Także uważam, że naprawdę zostałam wysłuchana w 100%. Dziękuje Ci Matko! Teraz znowu poszukuję pracy, na razie bezskutecznie, ale bardzo ufam Matce Bożej, że w końcu znajdę pracę. Tym razem tą wymarzoną. Dziś podjęłam kolejną Nowennę Pompejańską, ale nie w sprawie pracy, tylko w intencji mojej córki, bo to wydawało mi się ważniejsze. I już nie mogę się doczekać, kiedy złożę kolejne świadectwo. Dziękuję Ci Matko Boża za twoją hojność i dobroć. Nigdy mnie nie zawiodłaś!!!