Stefania: Studia i egzamin

Zaczęłam wymarzone ale bardzo trudne studia na jednym z lepszych uniwersytetow. Szybko okazało się ze mam małe szanse na zdanie jednego przedmiotu, co uniemożliwialoby dalszą naukę. 1 listopada zaczęłam odmawiać nowennę. Jednocześnie moja sytuacja na studiach pogarszala się z każdym tygodniem. Nie przestawalam się modlić. Zawalilam cały przedmiot bez możliwości poprawy jak i podejscia do egzaminu.

Jednak na kilka dni przed ww poprawą dostałam wiadomość od pani profesor. Cud. Moje punkty zostały przeliczone i kwalifikuje się do poprawy. Zdałam ją, cudem. Kilka dni później zdałam egzamin w sesji z tego przedmiotu w pierwszym terminie. Cudem.

Wiem, że to dzięki modlitwie. Dziękuję Matko Boża