Najdrożsi, piszę tu byście dali mi siłę w wytrwałości co do Nowenny. Codziennie po pracy modlę się bardzo intensywnie. Boję się, że zwątpię, że będzie to na tyle silne, że zaprzestanę, mimo iż jestem zdeterminowana. Kilka tygodni temu rozstałam się z chłopakiem po 2, 5 letnim związku. Byliśmy zgodnie, szczęśliwi, uczestniczyliśmy oboje w mszach świętych.
Nagle odszedł. Zerwał. Zostawił. Stwierdził iż małżeństwo go przeraża. Chce być ze mną, ale boi się tego. Nie mamy kontaktu od tygodni. Nie błagam go o powrót. Modlę się za niego, dodatkowo odmawiam nowennę. Moja intencja dotyczy by Mateńka pomogła doprowadzić to co między nami jest do sakramentu małżeństwa.
Czy źle czynię? Czy mogę o to prosić? Boję się że zły zaczął działać od momentu gdy zaczęłam zabierać ukochanego na mszę, do spowiedzi. Proszę Was najmilsi o jedną zdrowaśkę za naszą relację. Bóg zapłać.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański