Jest to moja 12 bądź 13 NP, nie pamiętam dokładnie. Pod koniec jednej z nich mój tata miał zawał i uważam, że cudownymi zbiegami okoliczności wciąż żyje i ma się dobrze. Pod koniec kolejnej mój brat miał wypadek samochodowy (czołówka) jako pasażer i też nic mu się nie stało. Szok. W 53 dniu ostatniej NP, którą zakończyłem 2 lipca moja wiekowa już mama przewróciła się i upadła, ale oprócz zbitej kostki nic się jej nie stało (z jej opowieści mogła łamać rękę na betonie a upadła na miękką ziemię). Z własnego doświadczenia Nowenna Pompejańska to może nie koncert życzeń ale na pewno się dzieje.
Ten różaniec odmawiam na Twoją cześć Królowo Różańca Świętego.
Zobacz podobne wpisy:
Maria: Nowenny Pompejańskie o zdrowie.
Anna: Co mi daje Nowenna Pompejańska
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański