B: Najważniejsze to zaufać

Jestem w trakcie odmawiania drugiej nowenny. Pierwsza modlilam się o zgodę w rodzinie. Trudno powiedzieć czy się spełniło Ale nie to jest najważniejsze. Widzę zmiany po za tym Nie jestem w stanie zliczyć lask jakimi zostałam obdarowana ja i moja rodzina. Nie było oczywiście bez ciężkich dni, gdy myślałam że to nie ma sensu.

Rozance rwaly się jak szalone w domu wszystko się psulo np. W jednym dniu zerwaly się dosłownie wszystkie sznury do wieszania prania. Wyrwalam a w ostatnim dniu czułam spełnienie. Natrudniejsze było zaufanie BOGU bo tak naprawdę to co po naszemu wydaje się nielogiczne zawiera sens Boży. Mam nadzieję że niedługo wstawię świadectwo z drugiej nowenny. Aha i ważne. Zobaczyłam wiele swoich grzechów i wręcz fizycznie poczułam ich ciężarn. Czas spędzony z Matką Bożą i Jezusem był najlepszym wykorzystaniem czasu. Wszystkich zachęcam do odmawiania tej wspaniałej modlitwy. Alleluja