Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

S.K: Największe owoce i łaski działy się po zakończeniu nowenny

5 1 głos
Oceń wpis

Jeśli jesteś osobą, która waha się i zastanawia czy zacząć odmawiać nowennę i jak „ująć” intencję…to to świadectwo jest dla Ciebie! Nie wahaj się ani chwili, rzuć wszystko w ręce Maryi i zawierz Jej z cierpliwością…Jeśli nie wiesz jak sformułować intencję- z doświadczenia własnego mogę podpowiedzieć, że warto przed rozpoczęciem pójść do spowiedzi i wyznać swój zamiar tej modlitwy i poprosić spowiednika o pobłogosławienie tej konkretnej intencji. To pozornie mała, ale jakże ważna rzecz!

Odmawiałam w życiu wiele razy tę cudowną nowennę, ale przyznam, że największe owoce i łaski działy się niekiedy długo po zakończeniu nowenny… wymagało to ode mnie wiele cierpliwości i ufności,ale Łaska Boża była potężniejsza niż moje wątpliwości.

Jako świadectwo tych nowenn (których teraz nie mogę policzyć) proszę przyjąć następujące fakty- ocalało moje małżeństwo, które wydawało się „wisieć na włosku” w wręcz z mojej strony było niemalże zakończone. Jakimś cudownym sposobem odmieniło się moje patrzenie na mężczyznę, którym byłam zauroczona (i za którego modliłam się pierwszy raz tą modlitwą NP) Zrozumiałam, że modlitwa za niego jest miła Bogu, ale nie mogę oczekiwać, że kosztem mojego małżeństwa zbuduję nowy związek. Zauroczenie w cudowny sposób minęło, choć nadal modlę się za tego człowieka, przez którego niemalże doszło do rozwodu…

Moje małżeństwo ocalało, Bóg dał wiele Łask i pojednaliśmy się z mężem, kochając się jak nigdy wcześniej. Modliłam się także w intencji o poczęcie i urodzenie dziecka i o jego godne wychowanie. Na spełnienie tej intencji czekałam długo i przyszło ono w trakcie odmawniania NP za dusze czyścowe 🙂 Dziś jestem szczęśliwą żoną i matką, nasza córka niedawno przyszła na ten świat. Od początku jest polecona Bogu przez Maryję. To była próba czasu i zaufania,ale wierzę w pomoc dusz czyśccowych w otrzymaniu tej łaski ( chociaż to trwało…i trwało…) W pozostałych nowennach modliłam się zawsze za inne osoby, czasem wręcz prosiłam o to, żeby zapisywali mi swoje intencje a ja je „zbiorowo” zanosiłam w NP przez Maryję do Boga. W ten sposób, po dość długim czasie od odmówienia tej zbiorowej NP widzę wiele łask dla tych osób,za które się modliłam a moja serdeczna znajoma po wielu latach niepłodności poczęła dzieciątko (naturalnie, bez ingerencji medycznych) 🙂

Modliłam się (1,5 roku temu) też w intencji pewnego człowieka, który kiedyś był mi bardzo bliski i przez pewnego rodzaju miłość bliźniego,jaką żywię ku niemu- prosiłam o łaskę nawrócenia i przemiany serca. Niestety w tym roku ta osoba odebrała sobie życie,była bardzo pogrążona w depresji i tragicznych wydarzeniach rodzinnych…Stało się to w trakcie, kiedy po raz kolejny modliłam się za dusze czyśccowe…i chcę wierzyć, że mimo tak strasznego czynu jakiego się dopuściła- że Miłosierdzi Boże dzięki wstawiennictwu Maryi- ogarnęło ją w chwili śmierci… Nie zasługuję na jakiekolwiek dobro, „znak” ani wdzięczność, ale ufam, że Maryja zna moje obawy o tego człowieka i zaradzi coś mojemu niedowiarstwu a ten człowiek będzie cieszył się(albo- daj Boże już cieszy się) Łaską przebywania w Bożej Obecności. Bardzo tego pragnę…

Jeśli nie wiesz za co lub za kogo pomodlić się najpierw- zacznij od intencji za dusze czyśćcowe. Wdzięczność tych dusz będzie Cię otaczać i nigdy, przenigdy nie daj się zastraszyć opowieściom co „złego” może się dziać. Matka Boża jest potężniejsza i zmiażdży głowę tego, co ośmiela się podnieść na Ciebie rękę!

Chwała Panu Bogu za to,że dał nam swoją Matkę!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
08.06.18 00:05

Przepiękne świadectwo

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x