O nowennie powiedziała mi moja kuzynka. Postanowiłam swoją pierwszą a na pewno nie ostatnią nowennę,odmówić w intencji znalezienia sobie nowej pracy. Nowennę kończę w wigilię . Choć moja intencja się jeszcze nie spełniła to widzę w sobie zmiany na lepsze.
Przede wszystkim wyciszyłam się , nie jestem taka nerwowa, mam więcej cierpliwości. Nawet jeśli nie spełni się nam
w 100% intencja o którą sie modlimy to możemy być pewni że przyniesie to nam inne ,,korzyści” które są dla nas lepsze niż ta w intencji. Zaufajmy Maryi i módlmy się , różaniec daje nam siłę .
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański