Niedawno zakończyłam kolejną już w moim życiu nowennę Pompejańską. Prosiłam w nich o zdrowie dla bliskich mi osób, które akurat przechodziły problemy zdrowotne
i o to, aby Matka Boża pokierowała tą trudną sytuacją. Wciąż czekamy na wyniki badań i dalszy rozwój sytuacji, ale ufam, że Matka Boża poprowadzi wszystką właściwą drogą i pomału odzyskają zdrowie. Zawierzyłam też opiece Matki Bożej moje małżeństwo, które przechodziło poważne trudności i zbliżało się do rozpadu. I chociaż wciąż nie jest lekko, to wiele się zmieniło na lepsze. Jesteśmy razem… są chwile lepsze i gorsze, ale wierzę w to, że Matka Boża nas nie zostawi i pomoże wytrwać do końca.
Zobacz podobne wpisy:
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Różańcowy plan na październik 2024
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja sie tez modle o moje szczęście w małżeństwie i nic z tego. Jedt jeszcze gorzej