Jestem Damian i to jest chyba trzecie moje świadectwo, które tutaj złożę. Moją nowennę rozpocząłem 7.10.br. Koniec nowenny będę miał za 6 dni. Prosiłem Matkę Bożą o Czystość ciała, duszy , serca i życia. Miałem wielki opór aby odmawiać moją trzecią nowennę naprawdę ciężko mi było ale odmawiałem i czasami czułem, że bez sensu odmawiam różaniec ale wiedziałem, że tak będzie działał szatan.
Wciągu modlitwy różańcowej przeżywałem okropności ze strony mego taty był naprawdę okropny w zeszłym tygodni byłem na koncercie w katedrze w Pelplinie i była też Adoracja Najświętszego Sakramentu. Czułem się okropnie pod koniec Adoracji było mi słabo i duszno a gdy wróciłem do domu doznałem koszmaru w domu. Tata upił się i same okropności doznałem, zakazał mi nawet modlić się ale nie posłuchałem i zrobiłem tak jak Duch Święty mi podpowiadał. Wziąłem brewiarz i różaniec. Po odmówionym brewiarzu odmówiłem cz.Chwalebną Różańca Świętego będąc w łóżku bo i wtedy nawet bałem się ruszyć z łóżka by modlić się w miejscu, którym modlę się na co dzień (mały ołtarzyk). Szatan atakował mnie w każdy sposób a teraz w klasie mam towarzystwo, które bardziej odciąga mnie od Boga niż przyciąga do Niego ale w różańcu mam siłę i wsparcie. W słowach nie zachowałem czystości i mi ciężko ale błagam Matkę Bożą aby mi pomogła w tym i często uczęszczam do sakramentu pokuty i pojednania. Szatan tak robił abym też się nie porozumiał z moich opiekunem duchowym ale w tej sprawie mu się nie udało i się cieszę z tego powodu, ponieważ wytłumaczyliśmy sobie parę spraw. Nawet dzięki Bożemu Błogosławieństwu 9 stycznia 2017 roku wstępuję na postulat w III Zakonie Franciszkańskim bo w zakonie tym jestem od sierpnia. Dziękuje Bogu za to ale muszę się poprawić w czystości słów za pomocą łaski Bożej.
Zobacz podobne wpisy:
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Krzysztof: Maryja nigdy mnie nie zawiodła
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie uciekam od problemów, ponieważ nie chce, a w zakonie jestem od sierpnia a postulat mam w styczniu. W życiu braci zakonnych też są problemy tego nie unikniemy ale za sprawą Bożą wszytko się da.
Pomodlę się za adopcję dziecka.
Panie Damianie bardzo proszę o krótką modlitwę za mnie i mojego męża bo własnie 9 stycznia mamy pierwsze spotkanie w sprawie adopcji dziecka. Bardzo się boję ,przeżywam to . Nie wiem czego się spodziewać,czy podołamy,jakie dziecko jest nam pisane. Ja też pomodlę się za Pańskie powołanie. Szczęść Boże
Panie Damianie, po wszystkim co Pan przezyl potrzebuje Pan spokoju, nie wiem czy je Pan odnajdzie w klasztorze, bo i tam zakonnicy sie nie tylko modla, ale pomagaja ludziom, a to nie jest czasami latwe, ale nikt nie bedzie nad Panem stal z butelka wòdki, czy wyrywal Panu ròzaniec. Jesli Pan jest pewny swego powolania to nalezy isc ta droga. Sw Gerard tez chcial do zakonu , uciekl nawet z domu by zostac zakonnikiem, ale nie chciano go tam przyjac ze wzgledu na stan zdrowia. Dostal sie tam jednak i niestety bardzo mlodo zmarl, ale niech Pan o nim poczyta… Czytaj więcej »
Alberto, III Zakon jest zakonem świeckim. Mogą do niego należeć nawet osoby będące w związku małżeńskim.
Damianie,jesteś dzielny!Mnie jest trudno zachować czystość słów(przeklinam w nerwach),a jestem kobietą!Jako DDA,też wiem czego doświadczasz.Niech Bóg i Maryja mają Cię w opiece i oby Twoje dorosłe życie było wolne od teraźniejszych okaleczeń.Z Bogiem
Damian ja też modlę się za Ciebie. Pozdrawiam i życzę aby Twoje postanowienia i pragnienia się spełniły a Twój Anioł zawsze zdążył uchronić Cie od złego .
Jestem z Twoich regionów, bo aż z Lubichowa i wiem co czujesz mama też się na mnie denerwowała jak zaczynałem moją pierwsza NP i nie do końca rozumiem dlaczego. Ja ogólnie jestwm w wspólnocie Framciszkańskiej w Gdańsku (wspólnota akademicka San Damiano) i chce właśnie też wstąpić do III zakonu, ale samemu jakoś mi niezbyt śpieszno
Ja wstąpiłem do Grudziądza do III Zakonu regionu Gdańskiego. Bóg Zapłać za modlitwy.
http://www.youtube.com/watch?v=uJLbLaXTTDc
Trzymaj się ciepło. Współczuję Tobie w cierpieniu, też kiedyś za młodu miałem ciężkie sytuacje w moim domu rodzinnym. Wiedz, że Maryja i św. Franciszek mają Ciebie w swojej opiece bo ja w to wierzę i pozdrawiam Ciebie serdecznie bracie bo też jestem w Trzecim Zakonie. Wiedz, że będę się modlił za Ciebie. Trzymaj się mocno i się nie poddawaj.