Beata: Moja nadzieja

Witam wszystkich serdecznie juz nieraz pisałam świadectwo ale czuję że znów muszę to zrobić bo w nowennie trwam już prawie rok i tak myślę że będę ją odmawiać do końca życia o ile dostanę wsparcie z góry . CZY główna intencja się spełniła ?

raczej nie piszę raczej bo jest trochę lepiej a są dni kiedy wydaje mi się że jest gorzej modlę się w różnych intencjach ale w tej głównej nieprzerwanie od roku usilnie proszę ( odmawiam dwie nowenny jednoczesnie) Maryję . Ten rok z nowenna to rok zmian głównie we mnie i mojego rozumowania bardzo zbliżyłam się do Boga doceniam każdy dzień kiedy mam tyle siły i energii cieszy mnie wszystko co dookoła zupełnie inaczej przeżywam msze świętą spowiedz dodam że również prawie od roku modlę się na rozancu z moją rodziną codziennie wieczorem.Choć mam nieraz chwile zwątpienia i sama siebie pytam czy ma to sens to trwam bo w sercu czuję że nadejdzie kiedyś dzień w którym dostanę upragnioną łaskę I wiecie co kochani módlcie się bo warto choć nie otrzymałam tej głównej łaski to jet to najlepszy czas z różańcem w ręku .