A: Od czasu odmawiania nowenny zdarzają się same „dziwne” zbiegi okoliczności.

Witam; chciałabym dotrzymać obietnicy danej Matce Bożej za otrzymane łaski i złożyć świadectwo.

Jestem przy końcu szóstej Nowenny Pompejańskiej i to moje pierwsze świadectwo.

Nie pamiętam juz kolejno wszystkich intencji w których odmawiałam nowennę ale kilka z nich Matuleńka wysłuchała, Modliłam się między innymi o szczęsliwe ukończenie szkoły przez mojego niepełnosprawnego syna (uszkodzenie mózgu w wyniku wypadku komunikacyjnego). Mimo wielu zagrożeń na półrocze tj w styczniu b.r. czułam się wyjątkowo spokojna zawierzając wszystko Matce Bożej. Syn ukończył szczęśliwie zawodówkę, ponadto zdał wszystkie egzaminy końcowe, zawodowe i państwowe – czeladnicze.

Obecnie uczęsza do liceum a więc otrzymałam więcej niż bym chciała od Matuleńki z Pompejów! Bóg Zapłać Maryjo !

Od czasu odmawiania nowenny zdarzają się same „dziwne” zbiegi okoliczności. Wierzę, że to opatrzność czuwa nade mną i moją rodziną. Czuję się spokojna .

Całe moje życie i mojego syna zawierzam Maryji i wiem, że się nie zawiodę ! Dziękuję Maryjo Najukochańsza !

Agnieszka