Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Już nawet nie pamiętam ile razy zaczynałam

Parę dni temu skończyłam moją pierwszą nowennę. Ściślej rzecz biorąc pierwszą ukończoną. Już nawet nie pamiętam ile razy zaczynałam, ale zawsze nadchodził dzień, kiedy „nie zdążyłam” odmówić różańca.

Moja intencja dotyczyła znalezienia pracy. Na razie zależy mi na znalezieniu jakiejkolwiek pracy, żeby mieć stabilizację finansową, a później poszukać czegoś, w czym będę mogła się spełnić.

Chcę tutaj powiedzieć o jednej rzeczy. Już kilka razy składałam podanie w pewne miejsce, nigdy nie oddzwonili, a ogłoszenie ciągle się pojawia. Zaczęłam myśleć, że już pewnie nigdzie mnie nie przyjmą, że jestem tak beznadziejna, że wolą ponawiać ogłoszenie, niż choćby zaprosić mnie na rozmowę. Wtedy wyszukałam w google gdzie dokładnie owa firma się mieści. Wówczas stwierdziłam, że (przepraszam, jeśli bluźnierstwem będzie to, co napiszę) Maryja zna lepiej topografię moich okolic i rozkład jazdy komunikacji miejskiej niż ja. Zrozumiałam, że dojazd miałabym bardzo utrudniony a w weekendy praktycznie żaden. Już wiem, że Maryja każe mi czekać cierpliwie, bo wie co dla mnie najlepsze. Ufam Jej i wierzę.

Wiem, że to świadectwo nie jest piękne, ale to moje pierwsze i dopiero uczę się jak je pisać.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jukoko@wp.pl
Jukoko@wp.pl
03.10.16 13:35

A dostalas praće?

Kasia
Kasia
04.10.16 22:27
Reply to  Jukoko@wp.pl

Jeszcze nie. Ale na pewno znajdę. Czytam świadectwa osób, które czasem długo czekają i wiem, że czasem trzeba dużo cierpliwości i wiary.

Agnieszka
Agnieszka
03.10.16 07:59

Swiadectwo jest piękne bo ta Twoja cierpliwość i sprawdzenie topografii to już łaska od Matki Bożej a to ze nadal chcesz się modlić to znak że Matka Boża czuwa nad Tobą Powodzenia

Kasia
Kasia
04.10.16 22:23
Reply to  Agnieszka

Dziękuję. To była łaska, masz rację. Patrząc wstecz widzę, jak dużo tych łask otrzymywałam, ale nie doceniałam ich i nie „wykorzystywałam”.

M.M
M.M
03.10.16 07:00

Gratuluję samozaparcia i wytrwałości.

Kasia
Kasia
04.10.16 22:19
Reply to  M.M

Dziękuję.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x