Ewelina: W intencji mojego dziecka

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z Internetu. Co ciekawe, z Facebooka. Nie zaczęłam jej od razu odmawiać, chyba dlatego, że jest tak wymagająca, a do tego nie miałam w tamtym czasie bardzo konkretnej intencji. Niedługo potem zaszłam w ciążę i swoją pierwszą nowennę odmówiłam w intencji, aby moje dziecko urodziło się zdrowe. W tamtym czasie ciąża przebiegała bez problemów.

Jednak kilka tygodni po skończeniu nowenny pojawiły się problemy i okazało się, że grozi mi przedwczesny poród, a był to dopiero początek 7. miesiąca. Zastosowałam się do wszystkich zaleceń lekarzy. Przede wszystkim musiałam leżeć. Odmówiłam nowennę jeszcze raz w tej samej intencji.

Równolegle zaczęłam wtedy odmawiać kolejną nowennę w intencji szczęśliwego i szybkiego porodu, którego bardzo się bałam. Moje prośby zostały wysłuchane. Ciążę donosiłam, dziecko urodziło się zdrowe, a poród, mimo że pierwszy, był naprawdę szybki.

Obecnie z ogromną ufnością odmawiam kolejną nowennę w intencji zdrowego rozwoju mojego dziecka. Teraz jestem spokojniejsza, ale gdy zaczynałam odmawiać drugą modlitwę, było ze mną naprawdę źle. Byłam przerażona, a sytuacja wyglądała kiepsko, ale nowenna dodała mi sił i pozwoliła przetrwać ten trudny czas. Wierzę, że Matka Boża będzie nas chronić i ufam Jej. Już wiem, że będę Jej powierzać wszystkie największe