Kochani. Zawsze byłem blisko Boga (tzn.Bóg jest zawsze blisko mnie) ale rożaniec omijałem z daleka. Jak po nice do kłębka przeszedłem przez wiele różnych sposobów modlitw:
litanie do świetych, koronki, nowenny itp. Ostatnio Nowenna do świętego Józefa doprowadziła mnie do Nowenny Pompejańskiej. Tu otrzymałem spokój ducha, ufność Maryi, pozbycie się ducha nikotynizmu. Tu otrzymałem znak do oddania sie w niewolę Maryi przez wskazówki zawarte w „Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” św. Ludwika Grignon de Montfort. Zapewniam,że przez Maryję do Jezusa- jest najszybciej. Bo gdzie jest Maryja tam nie ma złego ducha. Polecam bardzo odmawianie Różańca ze świadomością kontemplacji tajemnic. To niesamowite przeżycie i siła . Masz problem oddaj go Bogu, cierpisz fizycznie -oddaj to Bogu, ciepisz duchowo -oddaj to Bogu. Niech się dzieje wola Boża -„bądź wola Twoja”.Amen
Zobacz podobne wpisy:
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Różańcowy plan na październik 2024
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Amen.
jednym słowem warto zawierzyć wszystko Bogu i z ufnością i nadzieją czekać, co nam przyniesie życie
Proste, piękne i prawdziwe. Zadko mam sposobność czytać swiadectwo od meżczyzny tak rozmodlonego. To jest coś budujacego dla mnie. Moze dobry Pan Bóg pozwoli mi jeszcze spotkać na mojej drodze, tak cudownie głęboko wierzącego mężczyznę na wspólne życie mimo, że ma już 58 lat. Potwierdzam, to co napisałeś, modle się tak, jak Ty się modlisz i otrzymuję wiele łask i wskazówek. Pozdrawiam Cię. Ewa