Witam…Po raz kolejny pragnę złożyć świadectwo. Obecnie odmawiam już którąś nowennę z kolei…nie wiem którą, bo się pogubiłam. Jak kończę jedną to rozpoczynam drugą, bo wiem, że bez Matki Bożej – Mojej Mamy – nie dałabym sobie rady z niczym…
Ocenie modlę się o pomoc w trudnej sytuacji finansowej, w którą sama nas wpędziłam…jest mi ciężko, próbuję się wykaraskać z długów i Matka Nasza Ukochana pomaga mi w tym nieustannie…bez Niej na prawdę byłoby ciężko, Ona jakoś zawsze tak mnie ukierunkuje, żeby było ok…
Chciałabym też napisać o tym, że poprzednie dwie nowenny odmawiałam źle – zamiast po 27 dni to po 26 dni z każdej części…zupełnie nie wiem jak to pomyliłam, ale Wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim???…że te nowenny, co niby były źle i mogły być nie ważne, zostały WYSŁUCHANE jeszcze przed zakończeniem ich odmawiania..I TO JEST NAJWIĘKSZY DOWÓD NA TO , ŻE MATKA NASZA SŁUCHA I POMAGA…nie ważne, że było źle, ważne, że z serca…Kocham Matkę Bożą i Jej Syna i wiem, że jak popełniam błędy to „grożą mi palcem”, ale wiem też, że mogę na Nich liczyć i że zawsze mi Pomogą…
Często też rozmawiam z Panem Jezusem tak normalnie np. jadąc samochodem, że jest mi źle, że mam problem, żeby dodał mi siły do działania…i Wiecie co?…WIARA CZYNI CUDA!!!
Polecam wszystkim Nowennę Pompejańską i rozmowę z Panem Bogiem…bo tak na prawdę tylko On wie o mnie wszystko i On jest moim PRAWDZIWYM PRZYJACIELEM…a Maryja moją mamą, do której się bardzo często tak zwracam (choć mam cudowną, ziemską mamę).
Polecam Nowennę Pompejańską na każdy dzień życia!!!
Zobacz podobne wpisy:
Kamila: Praca
Maria: Chwała Ci Maryjo Pompejańska!
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański