Dość długo zabierałam się za złożenie świadectwa po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej ,ale tak trzeba.
Chyba około pół roku leżała u nas u domu mała książeczka o Nowennie Pompejańskiej.
Codziennie spoglądałam na nią.Po zaznajomieniu się z treścią stwierdziłam,że to nie dla mnie ,że nie dam rady.Mój młodszy syn Jan był w klasie maturalnej,czekał go ciężki rok szkolny ,dużo nauki i marzenia o studiach medycznych.Wiadomo było ,że będzie trudno,że poprzeczka jest wysoko .Miałam wiele obaw ,czy Janowi wystarczy sił i motywacji do nauki.
I tak zaczęłam korzystać z tej małej skarbnicy wiedzy o Nowennie.Odmówiłam 3 Nowenny Pompejańskie w intencji mojego Jasia i jego pomyślnej matury.Chciałabym bardzo podziękować Matce Bożej za wysłuchanie i łaski dla Jana.Dostał się na studia medyczne w Poznaniu z bardzo dobrze zdaną maturą,ale było to naprawdę dziwne przeżycie.Bez pomocy Matki Boskiej i pilnej nauki syna nie byłoby tego sukcesu.W przeddzień ogłoszenia wyników pojechalismy również do Sulejowa by tam jeszcze prosić Matkę Boską Pompejańską.
Bardzo wierzę ,że Matka Boża wysłuchuje naszych próśb. Lilianna
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Maryjny lekarz, to będzie dobry lekarz. Wytrwałości na trudnych studiach!
Szczęść Boże bardzo ładne świadectwo zawiera całą kwintesencję,Niech Matka Boża otacza Jana płaszczem Bożego Miłosierdzia