Nowennę pompejańską odkryłam w najtrudniejszym momencie życia . Moje małżeństwo się rozpadało , po 17 cudownych latach . Byłam na skraju depresji i myśli samobójczych. Mój świat zawalił się bez ostrzeżenia .
Gdy zaczęłam odmawiać nowennę od razu zaczęłam odczuwać spokój i bliskość Matki Bożej . Nie wiem jak to się stało ale byłam przekonana , że Ona mnie wysłucha i ocali nasze małżeństwo . Po trzech miesiącach mój mąż wrócił do domu . Teraz razem budujemy nasz związek . Jeszcze wiele pracy przed nami ale wirzę , że nam się uda . Z pomocą Maryji wszystko jest możliwe . Trzeba wierzyć i gorąco się modlić .
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Mam dziś kryzys o tym że moje małżeństwo uratuje. Mój domek z kart rozstał się ale tli się w nim nadzieja i wiara W Boża pomoc. Niech was wszystkich Bóg błogosławi
Dziękuję Honoratko niech Ci Bóg wynagrodzi modlitwę i te słowa otuchy Bóg zapłać staram się choć czasem zły tak miesza że chce to wszystko rzucić i wtedy trafiam na uratowane małżeństwo w świadectwa może to znak ? Szczęść Ci Boże
Cieszę się kochana że modlitwą uratowała małźenstwo ja również modlitwą walczę o swoje Bóg jest ze mną
Kochana Elu dopóki walczysz to wygrywasz bede się modlić tak łatwo jest zrezygnować ale spójrz na Jezusa on z miłości umarł a my go ranny a on nadal kocha a Maryja ukrzyżowany Jezus a ona kocha nas jako swoje dzieci od nich czerpać siłę z sakramentu pokuty eucharystii i módl się za meza
Niech was Bóg błogosławi ja modlę się o uratowanie swojego małżeństwa na razie przegrywamy ze złym ale nie poddam się bo Bóg jest silniejszy . Dziękuję za wasze świadectwa dzięki nim wiem że i ja niedługo napisze swoje. Szczęść Boże
Ewa, bardzo się cieszę że Matka Boża Wam pomogła! Moja historia jest prawie identyczna, mąż odszedł do kobiety poznanej w internecie, po 11 latach razem. Zaczelam modlić się Nowenna, koleżanka mi o niej powiedziała. I pewnego dnia, ku mojemu zaskoczeniu mąż wrócił po 4 miesiącach, prosząc o przebaczenie i szansę bo zrozumiał swoją głupotę. Kochana, odbudowanie zaufania i związku wymaga teraz dość ciężkiej pracy z obu stron. Ale gdzie jest miłość i Maryja to się Wam uda wszystko odbudować. Bo warto! Od powrotu mojego męża minęły ponad 2 lata i widzę że było warto przebaczyc i ratować małozenstwo. Jesteśmy silniejsi… Czytaj więcej »
Niech Was Bóg błogosławi
Niech Was Pan blogoslawi i strzeze.Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad Wami.Niech Was obdarzy swa łaska .Niech zwroci ku Wam oblicze swoje i niech Was obdarzy pokojem.
Moi drodzy niech Dobry Bóg wam bogoslawi i walce z pomocą Maryji o wasze małżeństwo ja juz się modle za was