Anna: tyle ile zrobiła dla mnie Matka Boża to cud choć byłam niegodna !

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Piszę świadectwo po mojej pierwszej nowennie pompejańskiej ktora rozpoczęłam 13 czerwca br.

Natrafiłam na nia w Internecie kiedy szukałam troche rozpaczliwie modlitwy o uzdrowienie. Chodziło o mój kręgosłup, ponieważ pogorszył się jego stan. Najprawdopodobniej zbyt częste ćwiczenia i obciążanie go przez to, czego bardzo żałuję. Stało sie to z dnia na dzień, poczułam pulsowanie w kręgosłupie i ból przy pochylaniu. Doszłam do takiego momentu ze przestałam normalnie jeść, wpadłam w stan depresyjny, nie chciałam wstawać z łóżka. Pojechałam na nasze z modlitwą o uzdrowienie a parę dni wcześniej rozpoczęłam nowennę. W miedzy czasie odmawiałam inne nowenny. Podczas nowenny, na początku kiedy bylam jeszcze słaba, przysypiałam. Nie pamiętam kiedy konkretnie nastąpiła poprawa ale zaczęłam normalnie jeść, częściej wstawałam, nie czułam juz tego dyskomfortu. Nie jest już tak jak kiedyś ale tyle ile zrobiła dla mnie Matka Boża to cud choć byłam niegodna tej łaski.Trzeba zawsze wierzyć a jeśli nie jest tak jakbyśmy chcieli trzeba wierzyć że Bóg ma swój plan odnośnie każdej sytuacji. Kończąc jedną rozpoczęłam kolejną nowennę o przemianę życia rodziców, rodzeństwa i mojego żebyśmy jeszcze bardziej przybliżyli się do Boga. To nie moje ostatnie świadectwo. Wierze że Matka Boża znów zainterweniuje. Nowenna jest piękna a dzięki wydłużonemu czasowi jej odmawiania skuteczna. Wszystkich odwiedzających te stronę mam w dzisiejszej modlitwie i proszę o modlitwę za mnie. Z Panem Bogiem!