Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Natalia: rozmyślałam o swoim życiu że jestem taka nieszczęśliwa …

0 0 głosów
Oceń wpis

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Mam na imię Natalia i mam 20 lat. Nowennę zaczęłam odmawiać od 17.08.2015 r. I szczerze mówiąc intencji jest tyle że trudno wybrać za kogo lub o co się modlić..

To moje 4 świadectwo a odmawiam już 8 Nowennę , w styczniu tego roku zaczęłam odmawiać nowennę za moją siostrę aby zaszła w upragnioną ciążę i urodziła zdrową córeczkę, tak bardzo mi jej było szkoda i żal że tak długo się stara z mężem, mają syna ale chcieli powiększyć rodzinę, więc odmówiłam z wielką wiarą i ufnością, ale na razie na dzisiejszy dzień nie jest w ciąży choć wiem jak ona bardzo to przeżywa wierze że przyjdzie czas i Pan Bóg w odpowiednim momencie ześle na nich łaskę, a ja będę szczęśliwą chrzestną 🙂

Odmawiałam nowennę o zdanie matury ale jej nie zdałam z matematyki choć byłam tak blisko tak mało zabrakło 🙁 za to miałam wysoki wynik z angielskiego chociaż z tego jestem dumna..w sierpniu mam poprawkę.

Przez ostatnie trzy miesiące wiele przeżyłam mimo tego cierpienia które na mnie spadło, zaczęłam modlić się o Pracę – 13 maja Objawienia Fatimskie i Zamach na Jana Pawła 2..Pamiętam jak dziś wołałam do Matki Bożej we łzach że chcę iść do pracy nie chcę siedzieć w domu, po prostu żaliłam się jej..w pewnym momencie usiadłam przed komputer i oglądałam oferty i nagle ktoś w myślach mi powiedział że mam już pracę a ja nie wiedziałam o co chodzi co to lub kto to powiedział i moja siostra napisała mi sms że chce abym przyszła do szefowej na rozmowę kwalifikacyjną bo jej opowiedziała o mnie a ja w wielkim szoku zaczęłam na kolanach dziękować Matce Bożej, zaczęłam tańczyć jak wariatka ze szczęścia 🙂 Przyjęła mnie i pracuję do dziś jestem na stażu ale dla mnie to jest coś pięknego mimo tego wszystkiego ta praca to dar to dobry początek jak dla mnie start w dorosłe życie.. 🙂

Moją 8 nowennę odmawiałam za zdanie poprawki za dobre przygotowanie do niej i o prawo jazdy które robię dwa lata z przerwami ze względu na to że zawsze brakowało pieniążków i nie miałam za co je dokończyć wolałam za swoje a nie czyjeś pieniądze..Przyszedł taki wieczór że rozmyślałam o swoim życiu że jestem taka nie szczęśliwa że nie mam niczego nikogo na każdym kroku są przeciwności że nigdy nie zaznałam miłości szczęścia radości nigdy niczego nie osiągnęłam i pomyślałam że nie czuje się dobrze z tym że znowu odmawiam nowennę za siebie a chce za kogoś się pomodlić..i znowu ktoś mi powiedział że mam odmawiać za dusze w czyśćcu cierpiące o ich zbawienie i…posłuchałam przerwałam nowennę o zdanie poprawki i o prawo jazdy, a zaczęłam się modlić o zbawienie dusz w czyśćcu cierpiących..teraz czuję się z tym lepiej sumienie mnie nie gryzie że za siebie tylko za nie się modlę i to jest to czego ja sama potrzebowałam, mam nadzieje że wytrwam. Z pośród 7 nowenn tylko 2 zostały wysłuchane, nie traktuję modlitwy jak maszynki do spełniania życzeń.. dziękuje chociaż za to że taki cierpiący grzesznik jak ja został wysłuchany..każdego dnia oddaje moją rodzinę Matce Bożej i Bogu Jezusowi Chrystusowi bo się o nich boję i martwię, po prostu chcę żeby mieli lepiej ode mnie ponieważ myślę co by złego się nie działo ja muszę sobie poradzić w życiu i im jakoś pomagać wspierać..Przepraszam że się tak rozpisałam..Teraz przede mną walka o dusze czyśćcowe mam nadzieje że im pomogę dostać się do nieba..

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu jak było na początku teraz i zawsze i na wieki wieków Amen. PS. Kocham Cię Panie Boże i Matko Przenajświętsza 🙂

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
Joanna
06.03.18 19:32

także ja dziekuję Matce Bożej bo dzięki niej spadły mi klapki z oczu. Miałam tzw.”przyjaciółkę” która myliła mnie bo udawała pobożną osobę. To dzięki Matce Bożej spadły mi po tylu latach różowe okulary a osoba ta odkryła prawdziwe oblicze. Z jednej strony czuję żal ale z drugiej – wielką radość. Chwała Bogu za ten cud. szkoda ze wcześniej nie znałam tej modlitwy! .

Natalia
Natalia
21.07.16 20:58

Dziękuję Asiu 🙂 Niech Cię Pan Bóg błogosławi i strzeże 🙂 Dla mnie prawo jazdy jest ważne i matura tak samo..zawsze marzyłam o prawku i powoli je robię małymi kroczkami do celu..a w sierpniu mam poprawkę z matematyki i dziś już byłam na korkach 🙂 miesiąc przed maturą stało się coś przez co nie byłam wstanie psychicznym przyłożyć się do nauki 🙁 ale to już zostawiam dla siebie..Mam nadzieje że ten trudny rok zakończy sie pomyślnie dla mnie pod tym względem 🙂 Że wszystko się ułoży. Amen.

asia
asia
19.07.16 23:54

Lubię trafiac na swiadectwa osob z mojego wieku 🙂 pamiętaj, że to co dobre jeszcze przed Tobą. Matura i prawo jazdy nie są w życiu najważniejsze. Zblizylas się do Matki Bożej – to jest najważniejsze! Niektorzy, choc są starsi – nie mają takiej wiary jak Ty. Wszystko będzie dobrze kochana!

Natalia
Natalia
19.07.16 23:51

I to pokazuje nam że warto czekać że jednak jest sens by potem cieszyć się sobą 🙂 Życzę Tobie Dario dużo miłości i radości 🙂

Natalia
Natalia
19.07.16 23:20

Nie spodziewałam się takich miłych słów. Dziękuję 🙂 Po prostu trzeba wierzyć i uzbroić się w cierpliwość mimo wszystko czy się wali czy się pali..Ja trzymam się trzech prostych słów wiara nadzieja i miłość i to one mnie prowadzą. Też uważam że na wszystko musimy spokojnie poczekać po prostu nie zawsze dostaniemy to czego chcemy tak od razu..A miłość jeśli jest nam ktoś pisany, dany od Boga to z tą osobą będziemy prędzej czy później. Też modliłam się o chłopaka ale nic z tego nie wyszło ja chciałam po Bożemu w czystości a on raczej nie był na to nastawiony… Czytaj więcej »

daria.np
daria.np
19.07.16 23:28
Odpowiada na wpis:  Natalia

Natalki ja czekałam na takiego 2 lata, ktory by chciał tak żyć 🙂

Małgosia
Małgosia
20.07.16 08:56
Odpowiada na wpis:  Natalia

Nikt Tobie (ani nikomu innemu) nie jest przeznaczony przez Boga.
Posłuchaj „Ballad i romansów” o. Szustaka i odcinka Pachnideł „O słuchaczach”.

Marcin
Marcin
18.07.16 22:18

jesteś bardzo mądrą i dojrzałą osobą 🙂 gratuluje świetnej postawy. Co do wysłuchiwanych modlitw: ja zobaczyłem owoce Nowenny dopiero ponad rok po jej skończeniu. Pan Bóg i Maryja już działają w Twoim życiu cuda! 🙂 uzbrój się w cierpliwość.
Moje świadectwo: https://pompejanska.rosemaria.pl/2016/04/marcin-nie-kalkuluj-tylko-sie-modl-zacznij-dzis-nie-czekaj/#more-23017

Dorota
Dorota
18.07.16 22:17

Ty jesteś taka dobra, na pewno Bóg zechce cię wysłuchać.

M
M
18.07.16 20:42

O jakie fajne świadectwo 🙂 ja odmawiam nowennę pompejańską od 29 czerwca, ale też nie wiem, czy moje starania są zauważone, bo czasem słucham różańca z radia… a modlę się o to, żeby nie być samotnym (czyli, mówiąc wprost, znaleźć dziewczynę).

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x