Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie zaburzenia schizoafektywne. Miałam szereg bardzo dokuczliwych objawów, takich jak : gonitwa myśli, myśli wyprzedzające, urojenia, koszmary senne, tiki.
Jednak najbardziej uciążliwe były zmiany nastroju, tzw. „zjazdy depresyjne”, które mnie wręcz paraliżowały i uniemożliwiały jakąkolwiek aktywność. Mimo leczenia nie udało się ich pozbyć. Moja Mama odmawiała Nowennę w intencji mojego uzdrowienia na przełomie 2015 i 2016 r. Po około 4-5 miesiącach Matka Boża uleczyła mnie z uciążliwych spadków nastroju. Spokojniejszy jest również mój sen, a niedawno pozbyłam się również męczących tików. Chwała i cześć Matce Bożej!!!
Zobacz podobne wpisy:
Emila: Z ufnością do Matki Bożej Pompejańskiej
List od Marty: Jak uwierzyć?
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Niech Jezus Ci blogoskawi!!! Powierz Mu calkiwicie siebie, a On bedzie Twoim najlepszym lekarzem i Panem Twego zycia. Ja powierzylam siebie i On mi blogoslawi we wszystkim i kocha, a ja to przyjmuje. Chwala Panu!!!
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za wsparcie, modlitwę i miłe słowa
Maria sama też sie módl . Ja Ci polecam modlitewnik „Koronka Wyzwolenia”
Jak Jezus wkroczy w Twoje życie to wszystko zło powymiata od Ciebie
Matka Boza jest wielka
Z całego serca życzę Ci całkowitego wyzdrowienia-niech Natka Najświętsza ma Cię w opiece.
Pros Pana o łaskę uzdrowienia całkowitego. Popros o modlitwe wstawiennicza w tej intencji u jakiejś grupy charyzmatycznej np. Odnowy w Duchy, chodź w miarę możliwości na msze o uzdrowienie/uwolnienie. Niech Maryja otuli cię swym macierzynskim płaszczem.
Czcijmy Maryję bo przez jej ręce przychodzi tyle dobrego. Pozdrawiam cię i trzymam kciuki.