Wspólnie z mężem staraliśmy się o potomstwo od początku naszego małżeństwa, tj. od 7 lat. W pierwszą ciążę zaszłam tuż po ślubie, niestety od razu ją poroniłam.
A potem nastąpiła cisza na długie lata…Staraliśmy się cały czas, jednak z różnym natężeniem. Chodziłam po lekarzach i słyszałam że wyniki z mężem mamy dobre, jeden z lekarzy wysłał mnie nawet na zabieg udrażniania jajowodów, które jak się okazało – były drożne. Nie bardzo już wiedziałam, gdzie mam szukać pomocy. W międzyczasie, wiosną 2014 roku uczestniczyliśmy z mężem w Rekolekcjach Ewangelizacyjnych Odnowy w Duchu Świętym, które kompletnie zmieniło nasze postrzeganie Boga i nawróciliśmy się. Od poznanych w tym czasie osób usłyszeliśmy o nowennie pompejańskiej. To był też taki moment w moim życiu, w którym postanowiłam moje macierzyństwo zawierzyć kompletnie Bogu i przyjąć jego wolę, niezależnie od tego jaka jest. Pomyślałam, że zrobię co w mojej ludzkiej mocy żeby uprosić łaskę macierzyństwa i dalej już niech się dzieje wola Boża. Myśląc o tym chodziło mi o nasze wspólne z mężem odmówienie nowenny pompejańskiej w intencji dziecka. I tak spontanicznie zaczęliśmy ją odmawiać 21 maja 2015 roku. Zakończyliśmy w połowie lipca, sierpniowy cykl był cyklem poczęcia, o czym dowiedziałam się 5 września odczytując pozytywny test ciążowy. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży, rozpoczęłam kolejną nowennę o urodzenie zdrowego dzieciątka. W tym czasie Bóg postawił na mojej drodze panią doktor z Gdańska, która zlecając mi specjalistyczne badania, odkryła zagrożenia i dzięki niej włączone zostało odpowiednie leczenie. Jak się okazało, nie bez powodu tyle lat bezskutecznie staraliśmy się o dziecko. Dziś jestem szczęśliwą mamą dwumiesięcznej Magdaleny Marii, która przyszła na świat 7 maja w wigilię święta Matki Bożej Pompejańskiej. Każdego dnia dziękuję Bogu za ten cud, który w naszym życiu uczynił, zawierzając się Jezusowi i Matce Boskiej. Chwała Panu!
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
podnioslas mnie na duchu tym swiadectwem, chwala Panu i najswietrzej Panience !
Cieszę się razem z Tobą i życzę wielu jeszcze wspaniałych łask za przyczyną Matki Bożej z Pompejów.
Piękne świadectwo.