Witam wszystkich.chciałabym podzielić się swoim świadectwem.Nowenna pompejanska kończę 23 lipca….niewiem co robię nie tak że jest coraz gorzej,tracą nadzieję,która zawsze we mnie była.
Nowenne odmawiam w intencji mojego malzenstwa.w moim malzenstwie zawitala zlosc,nienawisc,zawiść.dziś byliśmy z mężem w kościele,byliśmy u spowiedzi,przyjęliśmy komunię świętą i wróciliśmy do domu.zaczelismy robic obiad i wpadl w szal….zaczal mnie wyzywac itp.2 miesiąca temu była podobna sytuacja po spowiedzi i komuni.pomóżcie mi bo tracę nadzieję że to się zmieni,zamiast być lepiej jest coraz gorzej….ufam Matce Bożej i wiem ze wybierze dla mnie drogę i poprowadzi mnie w dobrym kierunku. BOŻE POMÓŻ MI….NIEWIEM CO MAM ROBIĆ…
Zobacz podobne wpisy:
Joanna: Rodzina razem dzięki Nowennie Pompejańskiej
Renata: Dziękuję
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
U mnie tak samo.Wielkie slowne szalenstwo meza.Ale on zawsze od poczatku malzenstwa znecal sie slownie nad cala rodzina.Kiedy juz nie moglam tego zniesc zaczelam modliuc sie na wszyskie sposoby i teraz kiedy odmawiam nowenne to juz slucham tego spokojnie i wierze ze ktoregos dnia przejrzy na oczy.
To będzie krótkie Świadectwo.Zastanawiałam się jak opisać cud nowenny pompejańskiej, jakich słów użyć aby opisać szczęście dzięki otrzymanej łasce. … i nic nie przyszło mi do głowy , tylko chwała Panu, Bóg jest Wielki. Modliłam się o pracę dla bardzo bliskiej mi osoby, ledwo zaczęłam i juz ta osoba otrzymała PRACĘ I TO JAKĄ ZGODNIE Z ZAINTERESOWANIAMI I DOBRZE PŁATNĄ .Wiem, że to dzięki wstawiennictwu Matki Bożej.
Trwaj w modlitwie, nie poddawaj sie, bedzie dobrze tylko musisz w to uwierzyc i zawierzyc…
Jesteś blisko końca nowenny,to dlatego szatan przypuścił taki atak. Nie poddawaj się wytrwaj !! .Jeśli to możliwe codzienna Msza Św. i Komunia da Ci ochronę.Módl się ,a w trudnych chwilach wzywaj Pana Jezusa
słowami : Panie Jezu w Twoje Przenajświętsze Imię proszę Cię ………..Proś i wierz . To wiara czyni cuda.
https://m.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g
Obejrzyj sobie świadectwo Małgorzaty
https://pompejanska.rosemaria.pl/2016/07/monika-nowenna-pompejanska-to-najlepszy-koncert-zyczen-jaki-znam/#more-25234
Przeczytaj sobie to świadectwo
Tylko jedno to oznacza, że będzie dobrze. Widać jak wróg Miłości szaleje, lecz Miłość go pokona, bo Miłością jest sam Bóg-Ojciec. Trwaj w modlitwie i ufaj a finał będzie wspaniały. Maryja Cię nie opuści.
Jeśli Twój mąż po spowiedzi i przyjęciu Ciała Chrystusa nagle wpada w szał to wiedz, że to szatan w nim szaleje, bo szatan widzi że Twój mąż jest coraz dalej od niego a jest coraz bliżej Boga – ja jestem przekonana że to dzięki modlitwie, wszystko jest na dobrej drodze. Módl się jeszcze mocniej, nie wolno przestać Ci się modlić bo jesteś właśnie wystawiana na próbę. Bądź uśmiechnięta i spokojna i zawierz to Bogu.
Dobry znak, przypominają mi się słowa piosenki „a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój”. Nie poddawaj się. Pomodlę się za ciebie.
Mąż otwiera się na dobrego ducha przy spowiedzi i komunii, ale w nim dużo jest złego ducha, dlatego odbywa się w nim walka wewnętrzna. Proponuję koronkę do Krwawych łez Matki Boskiej, do tego można kupić specjalny różaniec.
http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/pismo-swiete-rozwazania/art,1161,adam-szustak-op-o-igrajacej-miriam.html
Nie poddawaj się, będzie dobrze zobaczysz. To są ostanie ataki złego. Dokładnie wie z jaką modlitwą ma do czynienia dlatego atakuje ze zdwojoną mocą. Maryja pomoże. Skieruj dodatkowo swoją intencję na Mszę św. w Pompejach jest 25.07. o godz. 07:00 przed wizerunkiem Maryi w ołtarzu głównym.
Ja kończę część błagalną 26 lipca. U nas jest bardzo źle, jest zdrada, niechęć itp. Ale jest zmiana. Odmawiaj też modlitwę o uratowanie małżeństwa ze strony wobroniewiaryitradycji.wordpress. com, zakładka: modlitwy proponowane przez głównego egzorcystę Watykanu. Jeśli mąż twój dostaje szału po komunii, to może być dreczony. Spróbuj. Ja pokładam Nadzieję w Panu. Mój mąż na pewno jest pod wpływem diabelskim.
Nie poddawaj sie, zawierz Matce Bozej wszystko. Modl sie za swojego meza. Polecam obejrzec swiadectwo : https://www.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g Zycze duzo lask Bozych.
Hej, też kończę nowennę 23 lipca i mam wrażenie, że jest coraz gorzej, ale wiem i wierze, że będzie dobrze jak ją skończę.
jak sie modliłam nowenno to samo miałam płakałam i powiedziałam sobie Boże kocham Cię kilka razy mówiłam pogodzilismy się jest dobrze
Trwaj w modlitwie, oddajesz to Matce Bożej, wiec nie trać nadziei. Czasem moze byc gorzej, ale ostatnie słowo do powiedzenia ma zawsze Bog.