Witam wszystkich. Już jakiś czas temu miałem w planach odmówienie tej nowenny. Zazwyczaj kończyło się na tym, iż stwierdzałem że to za długo, że nie dam rady.
Ale na początku maja doszedłem do wniosku, że muszę chociaż spróbować. Odmawiałem ją codziennie po północy już na kolejny dzień by mieć pewność, że zmieszczę się w danym dniu. Z modlitwą bywało rożnie, jednego dnia skupienie, innego rozkojarzenie. Jakieś dziwne myśli z pytaniem po co odmawiam, że to bez sensu, ale dałem radę i to napawa mnie dumą, że wytrzymałem. W czasie modlitwy często zastanawiałem się nad moim życiem, z jednej strony daje to możliwość poznania siebie. Na nowennę trafiłem przypadkiem w internecie, ale myślę iż to nie był przypadek. W swoim życiu nastał okres,w którym potrzebowałem i dalej potrzebuje odpowiedzi na pytanie co jest moją drogą, jakie jest moje powołanie, czym mam się zając by dobrze przeżyć swoje życie. I też w takiej intencji odmawiałem tę nowennę. Dlatego nie spodziewam się z dnia na dzień jej spełniania. Raczej jej wymiar jest dłuższy i na jej owoce pewnie będę musiał poczekać. Ufam, że będzie dobrze. Jednak modląc się i czekając na spełnienie mojej intencji pojawiły się inne dobra. Jakieś wewnętrzne uspokojenie, pewność tego, że nie jestem sam. Ogólnie wydaje mi się, że zmieniłem się trochę na lepsze, ale jeszcze dużo mi brak. Mam mnóstwo wad, ale wszystkie do poprawienia i na pewno z pomocą Matki Bożej i własną autodyscypliną uda mi się je pokonać. Już planuję odmówienie kolejnej nowenny, gdyż dni bez różańca stały się dziwne i puste. Od siebie powiem tyle, jeśli ktoś się waha i wątpi w sens tej modlitwy to warto spróbować. Jeszcze tak na koniec dopowiem, że z czasem kończąc modlitwę zacząłem dodawać słowa „Jezu ufam Tobie” oraz ” Jezu, Ty się tym zajmij” i ta pewność obecności, sensu modlitwy i tego, ze będzie dobrze była i jest jeszcze większa. Szczęść Boże.
Zobacz podobne wpisy:
Różańcowy plan na październik 2024
Gabriela: Za pomoc wyjścia z długów
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański