Witam wszystkich. Od dłuższego czasu zbierałem się , żeby napisać swoje świadectwo. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałem się z internetu i to było w 2014 r. na jesieni bo od tego roku moje małżeństwo przechodzi kryzys małżeński. Jesteśmy małżeństwem od 17 lat i w tym roku 10 kwietnia będziemy obchodzić 17 rocznicę ślubu. Cały ten kryzys wynikł z mojej winy bo mało poświęcałem swojej rodzinie czasu a zawsze liczyły się moje sprawy. A do tego doszły moje zdrady gdzie wyszły na jaw. Moja żona na początku walczyła o nasze małżeństwo ale ja to miałem w tedy gdzieś i nic nie docierało do mnie bo byłem zaślepiony swoim życiem.
Podczas tego romansu Pan Jezus dawał już mi do myślenia po przez bijące dzwony w Kościelne na niedzielną mszę ,że za każdym razem jak je słyszałem to coś do mnie mówiło choć tutaj , ale ja nie zważałem na to i dalej żyłem w grzechu , gdzie wcześniej chodziłem do Kościoła i do Komunii. To przyszło z dnia na dzień i sam nie wiem jak to się stało że zakończyłem to wszystko. Podczas tego wszystkiego relacje z żoną były bardzo złe i mało co byłem w domu. Spaliśmy już oddzielnie ja u córki w pokoju a żona w naszym pokoju bo sobie już nie życzyła. I po zerwaniu z tym wszystkim zacząłem walczyć o nasze małżeństwo ale żona już nie chciała bo była przekonana , że będzie rozwód. Wtedy poszedłem do spowiedzi i zacząłem chodzić do Kościoła i żarliwie modlić się i odmawiać Różaniec, modlić się do Św. Jana Pawła II, do Św. Rity w intencji naszego małżeństwa. Ale potrzebowałem coś dłuższego i zobowiązującego. I w taki sposób zacząłem szukać w internecie i właśnie natchnąłem się na Nowennę Pompejańską. Od razu nie zacząłem jej odmawiać bo się przeraziłem , że tak długo trzeba ją odmawiać i że nie podołam. I w 2015 roku na wiosnę zacząłem odmawiać Nowennę. Wszystko mi się myliło zapominałem. Modliłem wtedy się za uratowanie naszego małżeństwa. Na początku wyciszyłem się, stałem się spokojny. Na części dziękczynnej przerwałem bo zapomniałem odmówić Nowennę. I wszystko zacząłem od nowa. Ta sama intencja pozostała ale podczas tej Nowenny to zły tak walczył o mnie że ze dwa razy różaniec się przerwał a był nowy, zapominałem tajemnice Różańca , nachodziły myśli po co to robię i tak nic się dobrego nie dzieje w naszym małżeństwie. Wszystko robił abym jej nie dokończył. Ale jemu się nie udało tego dokonać. Po tej Nowennie zaczęliśmy się do siebie zbliżać , wyjeżdżać z dziećmi na wczasy gdzie wcześniej żona zarzekała się , że to już koniec i nic z tego nie będzie. Nawet zaczęliśmy spać w jednym łóżku i wróciło normalne życie małżeńskie. Każdy by myślał , że wszystko się udało z pomocą Najświętszej Matki pokonać. Cały rok od jesieni 2014 do jesieni 2015 roku było dobrze. Ale przez ten czas już nie modliłem się tak gorliwie i nawet nie pomyślałem , żeby odmówić nowennę. I pod koniec tamtego roku zły powrócił. Bo żona powiedziała że nie potrafi mi wybaczyć , pokochać i zaufać bo dała sobie jakiś czas na to wszystko. I znowu wróciły łzy , płacz każdego dnia oddalenie od siebie i powrót do przeszłości ze strony żony. Drugą Nowennę zacząłem odmawiać 2 stycznia tego roku po Sylwestrowej kłótni . W tej Nowennie zły nie odpuszczał od samego początku. Przeszkadzał we wszystkim i jak w poprzedniej ze trzy razy rozerwał się mi różaniec i pomyłki. Ale podczas tej Nowenny zacząłem często się spowiadać i przyjmować komunię. Na tygodniu chodzę do Kościoła i pomaga w zwalczaniu złego. Podczas tej Nowenny relacje z żoną są lepsze ja dużo stałem się spokojniejszy i bardziej zawierzyłem Matce Bożej Pompejańskiej bo cały czas czuję jej opiekę nad sobą. W drugiej Nowennie modliłem się o uratowanie małżeństwa i uzdrowienie relacji w nim. Myślę , że Łaskę Bożą otrzymałem bo małżeństwo trwa i relacje są zdrowsze. Pod koniec tej Nowenny zacząłem odmawiać dwie bo koniec drugiej przypadał na 24 lutego a trzecią zacząłem odmawiać 17 lutego żeby się zakończyła 10 kwietnia w naszą 17 rocznicę ślubu. Matko Pompejańska dziękuję Ci za wszystkie łaski , które otrzymałem z twoich rąk bo moje małżeństwo nadal trwa i poprzez twoje wstawiennictwo polepsza się. Są trudne dni bo już parę razy odmawiałem po przez płacz bo zły daje znać o sobie i cały czas miesza. Były chwile , że miałem już przerwać bo tak upadałem nisko z żalu , goryczy, zawziętości i z nienawiści ze strony mojej żony. Ale za każdym razem jak odmawiam Nowennę następuje spokój w duszy i czuję ,że Nasza Matka Boża czuwa nade mną. Nie poddawajcie się!! Nawet jak wam przyjdzie we łzach i bólu odmawiać bo pewne rzeczy człowiek musi odpokutować co zrobił w swoim życiu. Jak skończę trzecią Nowennę odmawiać to nie będę czekał z napisaniem tych świadectw jak z tymi.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Miłosierdzie od Boga
Natalia: Dar miłości dzięki Nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
mena czyli zły sie wsciekł ,złości swoje pokazał
Kiedy odmawiałam pierwszą NP za męża i uratowanie naszego małżeństwa, też mi się porwał różaniec. Różaniec był poświęcony. Zły się bardzo wścieka.
Ewa a odmawiałaś nowennę z 5 Koronek do Bozego Miłosierdzia?
Tą modlitwę poleciła mena,zna od siostry zakonnej,która odmówiła za swoją mamę ,która była 20lat w zwiazku niesakramentalnym, rozpadł się związek. Odpowiednia intencję ułóż, jest na forum mena to Ci pomoże.Potwierdzam ta modlitwa wielki bicz na zło.
Dziękuję eniu!!! Szukałam czy jest ta Nowenna z 5 Koronek do Bożego Miłosierdzia, ale nie widzę. Może mena mi pomoże w tej kwestii. Bóg zapłać za Twoje porady!!!
Jeszcze raz do Ciebie eniu!!! Mam tę Nowennę z 5 Koronek do Bożego Miłosierdzia. Znalazłam. Skopiowałam ją kiedyś jak mena podawała. Już nie będę prosiła meny o jej przesłanie. Ja mam wiele folderów na pulpicie z różnymi modlitwami. Jak ktoś będzie potrzebował to mu prześlę. Serdecznie pozdrawiam!!! z Bogiem!!!
Bądź w łasce uświęcającej, jak zaczniesz odmawiać tą modlitwę.
Nie chcę tak pisac na forum, ale jak ta modlitwę odmawiałam chyba to było w 7dniu został mi potargany Rózaniec w trakcie modlitwy. Miałam mocną intencję, a to był Różaniec z Łagiewnik i poświecony. Mam obecnie nowe Różańce z relikwiami św.Faustyny , poświecone, dotknięte o grób Świętej i obraz Jezusa Miłosiernego.
Eniu, jestem po spowiedzi… i zaczęłam od dzisiaj odmawiać. Ja mam poświęcony różaniec od zaprzyjaźnionego księdza i inne również poświęcone. Z Bogiem!!!
Ewo jak Ci czas pozwoli odmawiaj o 15-ej
Ewo , jeśli możesz poślij Nowennę z 5 Koronek do Miłosierdzia Bożego- będę b.wdzięczna, pomodlę się w Twoich intencjach.M
Nowenna 5 koronek jest to nowenna – 9 dniowa do Bożego Miłosierdzia.1. Panie Jezu tą koronką pragnę uwielbić Twoją świętą ranę Twej najświętszej głowy i proszę o zanurzenie w tej ranie ( intencja) cała koronka. 2. Panie Jezu tą koronkę pragnę uwielbić Twoją świętą ranę Twego najświętszego serca proszę o zanurzenie w tej ranie ( intencja) cała koronka. 3 . Panie Jezu tą koronkę pragnę uwielbić Twoją świętą ranę Twego boku proszę o zanurzenie w tej ranie ( intencja) cała koronka. 4. Panie Jezu tą koronkę pragnę uwielbić Twoje święte rany Twoich rąk proszę o zanurzenie w tych ranach (intencja)… Czytaj więcej »
Serdecznie dziękuję – ogarnę modlitwą.M
Mario II, Bóg zapłać!!!
Ewo dzieki , miałam dziś wieczorem usiąść i napisać , bo gdzieś zapisane zniknęło , więc pisałabym od początu a tak nie musze a nawet sama to skopiowałam.
Mana, Ok 😉 Kto chce niech korzysta. Z Bogiem!
Ewo tylko dobra,odpowiednia intencja niech będzie.
Miałam na myśli menę,aby Ci pomogła co do intencji
Ja z porwanym różańcem w swojej rodzinie miałam taki przypadek : moja ciocia pojechała pilnować domu swojego syna bo wyjechał na wczasy,(który żyje bez ślubu kościelnego ) ciocia bardzo to przeżywa i gorąco się za nich modli.
I jak była unich wstała rano odmówiła cały różaniec, po skończonej modlitwie odłożyła różaniec i poszła do kuchni coś zjeść i jak z powrotem wróciła na ławie leżał różaniec porwany na drobne kawałeczki .
Hmm może różaniec był nie poświęcony. Ja nie sądzę żeby zły dopadł poświęcony różaniec.
Ojciec Pio też miał przy sobie przedmioty poświęcone ,jednak ataki złego Go nie omijały,jest to wielką tajemicą czemu czasami krzyż czy różaniec powoduje ucieczke złego a czasami nawet egzorcyzmy „nie działają”
Ps . Co do sprawy Cioci , ciocia jakiś czas temu przeszła do wieczności . A syn po jej śmierci stara się o unieważnienie swojego małżeństwa , zaznacze tylko ,że to jego żona porzuciła .
Ela co Ty opisujesz? Jak Cię powaliło ?
Piękne świadectwo,a do łukasza,mnie zły te różańce potargał a gdy córce czytałam świadectwa to mnie tak powaliło na ziemię że nalazłam się w szpitalu byłam tak potłuczona że przez miesiąc z domu nie wychodziłam…
Do Moniki. Zamawiaj Mszę w intencji męża. I się nie poddawaj. Módl się także w intencji jego kochanki i też zamów za nią Mszę. Ufaj i trwaj a Pan Bóg nie takie węzły rozplątuje. Poproś o to dzieci. Mów o Nowennie do znajomych proś ich o wstawiennictwo i modlitwę. Z Panem Bogiem
Panie Leszku czy mogli byśmy się skontaktować prywatnie? Myśle że mógłby mi Pan bardzo pomóc.
Polecam film „ognioodporni” może natchnie tych co walczą o swoje małżeństwa. Dla tych, którzy nie walczą też dobry, by przypomnieć o tym jak codzienne gesty są ważne.
piękne świadectwo rozumie bardzo Twoja żonę ze jest cięzko b o ja tez zostałam zdradzona i mialam dość ale zaczełam walczyc ja o malzenstwo o meza przemiane modle sie o jego nawrocenie bylam na rekolekcjach po ktorych duzo zrozumiałam i wierze ze z bogiem pokonam wszystko juz widze zmiany w mezu i mam nadzieje ze bedzie juz coraz lepiej i ze on kiedys mi za to podziekuje i tez zacznie sie modlic
Aneto co u Ciebie?. Udalo Ci sie uratowac malzenstwo?
Leszek pamiętaj że jesteś dobrym człowiekiem . Znasz swoją żone najlepiej i wiesz jak ją pozyskać ,uda Ci sie z pomocą „góry” wszystko naprawić i scementować .Życzę Ci tego
33 OBIETNICE JEZUSA związane z odprawieniem Nowenny pierwszych sobót następujących po sobie 9 miesięcy, ku czci Niepokalanego Serca Maryi, w duchu wynagrodzenia Mu za zniewagi 1. Wszystkiego, o co dusze proszą Moje Serce przez Serce Mojej Matki, o ile jest to zgodne z Bożymi pragnieniami i jeśli proszą Mnie z ufnością, udzielę im już w czasie odprawiania Nowenny. 2. We wszystkich okolicznościach życia będą cieszyć się specjalną obecnością Mojej Matki i Moim błogosławieństwem. 3. W nich samych i w ich rodzinach zapanuje pokój, harmonia i miłość. 4. W ich rodzinach nie będzie zgorszeń ani niesprawiedliwości. 5. Małżonkowie nie rozwiodą się,… Czytaj więcej »
Piękne świadectwo. Bardzo bym chciała żeby mój mąż też zerwał z kochanką mieszkają razem od września. ja odmawiam trzecią NP . za męża na razie to tylko tyle że nie chce rozwodu i obiecuje że kiedyś wróci. Nic go nie obchodzę ani ja ani dzieci. Tobie życzę opieki Matki Bożej i gratuluję że zwyciężyłeś złego.
Moniko czy maz wrocil do Ciebie?
Nie , jest nadal z tą kobietą. Ja i dzieci już dla niego nie istniejemy. Widocznie Pan Bóg ma dla nas inny plan.
Przykre. Ja tez modle sie za swoje małżeństwo od sierpnia i tez nic sie nie zmienia. Nie bardzo rozumiem te inne plany Boze wobec nas. Jestem w stanie pojac ze nie wysluchuje próśb kogos kto modli sie o powrót chlopaka, dziewczyny, czy nawet kogos kto odszedl ze zwiazku niesakramrntalnego. Ale ze nie wysluchuje prosb o uratowanie malzenstwa, o powrot meza czy zony to trudno mi zrozumiec. A przeciez moze wszystko. To lepiej zeby Twoj maz bull z kochanka?, a Ty i dzieci cierpialy? 'Zreszta u mnie jest podobnie, tylko nie wiem czy maz o obecnie kogos ma, bo z kobieta… Czytaj więcej »
Tak daję radę sama. Pracuję mam alimenty o które wniosłam bo przez prawie 3 lata mąż nic nie pomagał. A przede wszystkim mam Boga. On jest ze mną każdego dnia i daje mi siłę. Co do nadziei to nie wiem czy chcę jego powrotu. Nie wiem czy potrafiła bym z nim być. Mówię Bogu że jesli on będzie chciał abyśmy byli razem to On mnie na nowo nauczy być z mężem.
Dziekuje ze odpisalas. No wlasnie. Jacnodle sie o odrodzenie malzenstwa, ale tez nie wiem czy umialabym na nowo zaufac. Ale tak jak piszesz. Jak Bog da by nasi mezowie wrocili to da i laske by przebaczyc i zaufac.
Przykre. Ja tez modle sie za swoje małżeństwo od sierpnia i tez nic sie nie zmienia. Nie bardzo rozumiem te inne plany Boze wobec nas. Jestem w stanie pojac ze nie wysluchuje próśb kogos kto modli sie o powrót chlopaka, dziewczyny, czy nawet kogos kto odszedl ze zwiazku niesakramrntalnego. Ale ze nie wysluchuje prosb o uratowanie malzenstwa, o powrot meza czy zony to trudno mi zrozumiec. A przeciez moze wszystko. To lepiej zeby Twoj maz byl z kochanka?, a Ty i dzieci cierpialy? 'Zreszta u mnie jest podobnie, tylko nie wiem czy maz obecnie kogos ma, bo z kobieta z… Czytaj więcej »
A modli się Pani nadal o powrót?
Nie ,już nie. Modlę się o nawrócenie i Boże błogosławieństwo dla męża. Przecież Pan Bóg wie co dla niego najlepsze. Pisałam świadectwo na tej stronie, a cześć i chwałę Maryi głosić będę póki mi starczy sił.
Co się zmieniło w Pani życiu? Czy spełniła Pani obietnice naszej Matki że będzie Pani głosić jej czesc? Proszę wybaczyć tak osobiste pytania ale sama modlę się o powrót męża.
twoja żona jest człowiekiem z uczuciami i potrzebuje czasu żeby ci przebaczyć, napisałeś że żonie jest trudno wrócić do tego co było bo to „zły miesza” – to nie zły, tylko to normalna reakcja człowieka, który został zraniony przez najbliższą mu osobę.
„zły” nie porozrywał ci różańców, gdyby twój różaniec był zrobiony z łańcucha to by nie pękł (diabeł pewnie nie ma tyle siły żeby przerwać łańcuch ? on przerywa tylko do 1mm średnicy)
Podaje str.sychar trudne małzenstwa.