Dzis jest 28 dzien mojej pierwszej nowenny ,dlugo zastanawialam sie nad rozpoczeciem nowenny bo i prosba jest szczegolna tzn.sytuacja finansowa .Zastanawialam sie dlugo czy mozna prosic Ukochana Panienke o pieniadze tzn. o pomoc a jeszcze dokladniej o cud bo tylko to moze nas uratowac .Ktos pomysli ze nie fer nabrac kredytow a pozniej nie splacac tylko prosic Boga o pomoc i ja tak myslalam ale to nie ja narobilam dlugow ogromnych zreszta to moj syn my wraz z mezem zylismy w nieswiadomosci do momentu jak banki zaczely sie dopominac o swoje .
W tej chwili jestem u kresu wytrzymalosci nie wiem co robic ale ukochana Panienka dodaje mi sil wiem sa zwatpienia ale na krotko bo wiecie dlaczego obecnie Matka Boza i Pan jEZUS To moi najlepsi przyjaciele ktorym moge sie wyplakac opowiedziec o moim ciezarze jaki dzwigamy z mezem .Modle sie o mojego syna aby sie zmienil zaczol zyc uczciwie i powrocil do Boga ja wiem jaka nam wyzadzil ogromna krzywde ale mamy go tylko jednego on sie pogubil przeciez Pan Jezus kazal wybaczac .To mysmy mu zafundowali wyjezdzajac z kraju i wlasnie tutaj chcial poczuc sie lepszy chcial zaimponowac tylko naszym kosztem .Napewno beda tacy ktorzy pomysla ze nie powinnam go bronic ale wierze tak mocno ze moja Najukochansza Przyjaciolka Matka Boza pomoze mojemu dziecku odnalez dobra droge w zyciu a przedewszystkim odnajdzie Boga w swoim sercu .Brak mi sil i lez czasami na ta cala nasza sytuacje bo naprawde w naszym wypadku to jedynie cud spowoduje ze staniemy na nogi ale tak bardzo w to wierze i ze Nowenna Pompejska to teraz bedzie moja modlitwa codzienna chyba juz zawsze bo czuje sie wtedy taka silniejsza jak mam Rozaniec w rekach i moje lzy nie sa juz wtedy takie gorzkie .Dziekuje CI Matulu Kochana za ta sile i blagam nie opuszczaj nas a Was prosze o modlitwe .
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Otrzymane łaski, choroba, problemy
Jola: Prośba o własne M
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Modlitwa oszybkiej spłaty kredytu i proszę Matka Boża żeby mi dała zdrowia i wsparcie i siły żebym wyrwała
Moja modlitwa proszę o pomoc i wołam o pomoc spłacie szybkiego spłaty porzyczki
Maju, pomódl się szczególnie 8 grudnia między 12 a 13, czyli w godzinę łaski. To czas, kiedy Matka Boża nas obdarowuje tym, co dla nas najlepsze, o co prosimy, dla duszy, ale i ciała. Polecam. Z Bogiem :).
Zacznij Bogu dziękować, wielbić, ponieważ jedną łaskę już masz, Nowenny Pompejańskiej, w tak trudnej chwili to znak, że Bóg chce Ciebie zahartować i powiedzieć, jest ostry zakręt, puszczaj kierownicę teraz ja poprowadzę, zaufaj Panu.
Dziekuje jeszcze raz za wszystkie modlitwy i dobre slowa i dorady nigy nie otrzmalam od nikgo tyle wsparaci jeszcze raz Bog zaplac i prosze o modlitwe
Maju, nie zaszkodzi dodatkowo pomodlic się do Św. Jóżefa, wszak to On dbał i finansowe zabezpieczenie Świętej Rodziny. Niech Pan Bóg będzie z Tobą i udzieli Ci wszelkich łask 🙂
Maju uwazam ze nie znajdzie sie nikt kto tak jak myslalas napisze ze nie potrzebnie bronisz syna…nikt nie bedzie rzucal kamieniem pierwszy bo jestesmy grzeszni. Panie Jezu ile mam mu wybaczac 7 razy? Nie mowie ze 7 ale 77.
Pan z Toba Maju.
Dziekuje z calego serca za wszystkie dobre slowa a to jest wielkie wsparcie duchowe
spytaj prawnika o warunki umorzenia tych kredytow, syn musialby oglosic upadlosc. Moja mama modlila sie ta modlitwa i dlugi ktore miala na wysokosc ok miliona zl zostaly umorzone. Jest to cos niesamowitego, prawdziwy cud. Prawnik poczatkowo chcial kupe kasy za to, ale znalazl sie nagle taki, ktory zrobil to za darmo. Modl sie.
Danusiu, bardzo Ci dziękuję za Twoje świadectwo. Wiem, że trzeba ufać i trzeba dać się prowadzić! Ja za swojego syna, też się modlę. Odmówiłam 2 NP. Tu chodzi konkretnie o założenie rodziny. Pakuje się w związki, nie takie jakby chciał. Dorosły bo 36 letni mężczyzna.Jest kawalerem, ale te związki partnerskie, co pewien czas się rozpadają. Maryjo, Matko Nasza, proszę otocz Nas swoim płaszczem – wszystkich proszących i cierpiących. Ty Mateńko wszystko możesz, wyprosić u Swojego Syna! Zostańcie z Bogiem!
Maju- chce opowiedziec o bardzo podobnej sytuacji z moim synem, czje, ze jestem zobowiazana by dac Ci nadzieje na pomoc Boga – ale po kolei. modliłam sie 1 nowenna o uzdrowienie meza z alkoholizmu – stał sie cud – maz nie pije juz 5 rok.Potem odmawialam ( jak to nazwalam) skroconą wersje, czyli 1 rozaniec dziennie.Wiedziałam, ze spolka syna sie sypie, ale myslalam, ze ja tu nic nie pomoge ( kwoty nie na moja glowe), no i jest wspolnik ze zdecydowana wiekszoscia udzialow.Wkrotce sie okazalo, ze wspolnik nie ma zadnych dochodow, bo caly majatek nalezal do jego zony i w… Czytaj więcej »
NOWENNA ZAWIERZENIA NAJŚWIĘTSZEMU SERCU JEZUSA O, Panie Jezu Chryste, Twojemu Najświętszemu Sercu powierzam tę intencję… Spójrz tylko na mnie i uczyń to, do czego nakłania Cię Twoje Serce… Niech Twoje Najświętsze Serce zdecyduje… Liczę na Nie… Pokładam w Nim ufność… Rzucam się w Jego Miłosierdzie. Panie Jezu! Ty mnie nie zawiedziesz. Najświętsze Serce Jezusa, ufam Tobie. Najświętsze Serce Jezusa, wierzę w Twoją Miłość do mnie. Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje. O Najświętsze Serce Jezusa, prosiłem o wiele łask, lecz błagam żarliwie o tę. Weź ją, umieść ją w Twoim Najświętszym Sercu. Kiedy Ojciec Przedwieczny zobaczy ją pokrytą Twą Drogocenną… Czytaj więcej »
Zaufajmy teraz Panu Jezusowi 8 grudnia rozpoczyna się rok Miłosierdzia ja miałam tą łaskę w 1982 roku spotkać brata siostry Faustyny Stanisława w Częstochowie i będzie od godz.12 do 13 w południe czas laski może warto się modlić ja też będę polecała tych wszystkich którzy potrzebują modlitwy pozdrawiam wszystkich czytających komentarze.
Droga Maju pamiętaj że dla Boga i Maryi nie ma rzeczy niemożliwych!
I ja podobnie,choć nie mam długów,ale proszę ukochaną Matkę Bożą o cud.Chciałabym aby moja jedyna córka z rodziną(ona tez chce) wróciła po 10 latach do Polski.Nie mają jednak mieszkania tutaj,my z mężem mamy M3.Ja jestem na emeryturze,mąż na rencie,ale pracujemy.Nie szukaliśmy pracy,praca sama do nas przyszla:).Myślę,że to też jakiś plan Boży,żeby pomóc córce.Córka mogła odkładać pieniądze,ale przez jakiś czas to ona nam pomagała.Maju,najważniejsze to zaufać Matce Bożej,nie płakać,nie troskac się.Przyjdzie czas i Pan Bóg pomoże.Ufajmy w Boże Miłosierdzie.Będąc u córki,modlilam się koronką do Milosierdzia Bożego i zdarzały się różne małe cuda.Wierzę,ze i tym razem będzie dobrze,czego i Wam i sobie… Czytaj więcej »
a ja właśnie modliłam się o pomoc finansową, bo juz nie miałam pieniędzy nawet na jedzenie. I nie, nie wygrałam w totka ani nie otrzymałam spadku po wujku z Ameryki, ale i tak zdarzył się cud. Zamiast wujka zjawiła się ciotka-nieproszona, bez zapowiedzi, nie widziana od dawna- po prostu przyjechała, wręczyła mi modlitewnik do świętych od spraw trudnych, a w środku znajdowały się pieniądze, które pokryły moje długi i zapełniły lodówkę. Dla was może to być zbieg okoliczności, ale dla mnie to wysłuchana modlitwa i dar od Boga.
I dlatego wierzę i ufam że bedzie też u mnie dobrze.Bardzo się cieszę Aniu że to napisałaś. Pozdrawiam!!
Maju wiem co czujesz. W mojej sytuacji jest tak samo. Mamy duże kłopoty finansowe i też zastanawiałam się czy powinnam odmawiać Nowennę o pomoc w tej intencji. Biorąc kredyty na firmę nie myślałam o tym że moze coś pójść nie tak przecież dobrze funkcjonowała i mimo że pracuje tak samo jak przed kłopotami to krach mnie dosięgnął i to nie moja wina. Wiem , że nikt nie zapuka do drzwi i nie da mi tych pieniędzy zeby pospłacac zobowiązania ale odkąd się modlę jest mi jakoś łatwiej. Nie ukrywam że częściej sa dni kiedy wszystko sie mi sypie. Mam takie… Czytaj więcej »
Domyślam się Maju co czujesz, bo też mam kłopoty z synem.On jest dopiero nastolatkiem, ale boję się o jego przyszłość. Staramy się z mężem uczyć go uczciwości i szacunku do innych, ale efekt jest odwrotny. Mąż jest daleko od Kościoła, ale po swojemu tłumaczy mu ,że zło rodzi zło.Ja ciągle się za niego modlę,ale są tylko telefony ze szkoły ze skargami. Wstyd jest mi za niego zachowanie , ale nie wypuszczam Różańca z rąk. I ten syn, który ze mnie szydzi i obraża mnie ostatnio bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Zapukała do nas osoba potrzebująca, prosząc o wsparcie, a mój syn… Czytaj więcej »
nie trać nadziei…Matka Boża…tak jak każada kochająca mama przychodzi ratować dziecko,kiedy ono wzywa pomocy.Tylko nie ustawaj,ONA ma plan jak Was poratować…i w życiu ziemskim i duchowym.Módl sie i czekaj cierpliwie….choćby „niewiem co”…:)