Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lila: Panie Ty nie chcesz śmierci grzesznika,ale żeby się nawrócił.

0 0 głosów
Oceń wpis

Za ocalenie z wypadku Piotrka Królowej Różańca Swiętego z Pompeji wdzięczna mama.

W dniu 15 listopada mój syn Piotr Szymon miał straszny wypadek.Jadąc z kolegą samochodem ,uderzyli w drzewo. Prawa strona samochodu,gdzie siedział mój syn samochód doszczętnie zniszczony on ocalał.

To matka Królowa Różańca Świętego z Pompejów ocaliła go,gdyż odmawiam w jego intencji „Nowennę Pompejańską.

Dziękuję Ci Mateczko mama.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

21 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Klemens
Klemens
13.12.15 14:15

Fragment nauczania O Witko DLA wszystkich zangarzowAnyvh W gorace dyskusje O. Józef Witko: Uraza to najniebezpieczniejsza pułapka złego ducha Jeśli nie przebaczam, sam siebie krzywdzę. Ten człowiek może już dawno o mnie zapomniał, ale we mnie ta nienawiść będzie trwała i będzie mnie niszczyć – mówi dla Fronda.pl ojciec Józef Witko. Co się dzieje z człowiekiem, który nie chce przebaczyć doznanych krzywd? Żeby Piotr i inni mogli zrozumieć, czym jest przebaczenie, Jezus opowiedział przypowieść o nielitościwym dłużniku. W tej przypowieści król daruje swemu słudze ogromny dług – 10 tysięcy talentów. Ale ten, któremu podarowano dług, nie mógł podarować stu denarów… Czytaj więcej »

Elżbieta
Elżbieta
13.12.15 14:03

Jeśli jest taki regulamin portalu-oficjalnego zwracania się do Matki Boga i naszej Matki niech napiszą osoby prowadzące stronę dużymi i drukowanymi literami przy wejściu na stronę jak należy według Nich się zwracać.Najczęściej piszą ludzie którzy byli lub są w desperaci. Wielu z nas odeszło od Boga a teraz powoli wracamy,uczymy się od początku-popełniamy błędy.Jesteśmy jak dzieci a takie -Brrrrr w niczym nie pomaga.Widzę puste kościoły-a może przez takie mędrkowanie znów się ktoś zniechęci.Wchodzi na tę stronę aby podzielić się radością,bólem,nadzieją a tu jakieś wstręty.Myślę że to dobrze, że nie wszyscy czytają komentarze.Każdy z nas jest na innej drodze rozwoju.Niektórzy mieszkają… Czytaj więcej »

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
13.12.15 00:31

Tereso, modlitwa wstawiennicza rządzi się swoimi prawami, w modlitwie wiernych jest wiele intymnej zażyłości. My tu rozmawiamy na dwa inne tematy: mowa była o rozmaitych boziach i regulaminie tego portalu w sprawie „matuchny”. „Abba”, do którego nawiązuje Ojciec Daniel (a wiec wchodzi w grę przekaz Ewangeliczny) to wzór osobistej modlitwy z Ogrójca: wszyscy śpią, Jezus jest sam i boi się śmierci. Wskaż inny przykład z Ewangelii, w którym Jezus mówi o „tatusiu”. Jest tylko On i Bóg Ojciec oraz natchnienia Ducha. Nie chodzi o to, żeby dostać kota w kwestii tropienia zdrobnień, tylko o dorosłych ludzi, których opuścił elementarny instynkt,… Czytaj więcej »

TERESA
TERESA
13.12.15 00:07

Ojciec Daniel mówi powiedz Tatusiu i nieraz słyszałam jak mówił może zapytać kapłana .

Magda
Magda
12.12.15 23:34

Ja również nie przepadam za zdrobnieniami, ale nie rozumiem kategorycznego tonu pouczeń w niektórych komentarzach powyżej, wręcz nakazów i zakazów w tej kwestii.
Pamiętajmy, że zostaniemy rozliczeni z miłości do bliźniego, a nie znajomości języka ojczystego czy wszelkich teorii dotyczących sposobu publicznego zwracania się do Boga.

onlylove
onlylove
12.12.15 21:04

nie rozumiem dlaczego jest tyle wywodów na temat nazewnictwa Maryji, ten portal wyraźnie napisał że nie życzy sobie zdrobnień, więc skoro tutaj chcecie pisać musicie sie do tego zastosować. Koniec wywodu. Kropka.

Sunny
Sunny
12.12.15 20:17

Nigdzie w ewangeli nie okreslil Pan Jezus swojej Matki jako Matuchna, Bozia czy Matenka. W naszym kosciele Maryja jest nazywana Matka Boza albo Matka Kosciola Swietego. Gdyby tak Matka Boza chciala byc nazywana to powiedzialaby dziecom z Fatimy czy w Medjugorie. Np. ” to ja wasza matuchna” ale powiedziala ze „Jestem Krolowa Pokoju”, albo do Fortunatiny Krolowa Rozanca Swietego.

Elżbieta
Elżbieta
12.12.15 19:35

Jeżeli ktoś zwraca się zdrobniale nie oznacza braku szacunku.Często zastanawiam się skąd ludzie wiedzą co dla Matki Bożej jest obrażające,przykre.Jest Królową ale jest także kimś więcej niż przyjacielem .Do Gabrieli -proszę posłuchać na you tube Ks.Dominik Chmielewski Z Maryją Nigdy nie przegrasz ,odnośnie pierwszego przykazania.

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
12.12.15 20:24
Odpowiada na wpis:  Elżbieta

Elżbieto, bardziej mnie przekonują uwagi osób zarządzających tych portalem niż emocjonalene uwagi księdza Chmielewskiego. Poza tym ja pisałam o „bozi” i „boziuchnie”, a inne zdrobnienia tylko ilustrowały problem. Dający świadectwa mają za nic regulamin portalu, który nie wynika z „widzimisię” tylko z tradycji kościoła katolickiego. Czym innym jest OSOBISTA modlitwa, w której (jak Abba „Chrystusa” – wszelkie emocjonalizmy są dopuszczalne, a czym innym niezdrowy nawyk używania tych zdrobnień w przestrzeni publicznej. Jeśli mąż zwraca się do Pani czułymi zdrobnieniami zarezerwowanymi dla intymności, takie samo nazywanie Pani na ulicy, w pracy czy nawet przy rodzinnym stole byłoby już albo groteską albo… Czytaj więcej »

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
12.12.15 12:17

Ludzie kojarzą bycie dzieckiem Bożym z byciem istotą raczkującą lub infantylną. Słowo ma moc stwórczą, jak ktoś się modli do „boziuchny” (a znamwielu takich), to nie tylko nie jest świadom, ze grzeszy przeciwko pierwszemu przykazaniu, ale też wyznacza sobie horyzont swojej chrześcijańskiej dojrzałości i nie potrafi wyjść z tego zaklętego koła, w którym nigdy nie dostrzeże istoty swojego problemu, choćby sto nowenn do „matuchny bozi” odprawił i Jezusika w nózię codziennie całował. Piekło musi mieć dużo radości z takiej odmiany dziecięctwa Bożego, często z pokolenia na pokolenia przekazywanej jako rzekomy wyraz miłości. Bo w czymś takim mieści się „krzyżyk”, a… Czytaj więcej »

barbara
barbara
12.12.15 10:38

Dlatego nie uzywamy takich wyrazen bo jest nasza KROLOWA ROZANCA Swietego i calej ludzkosci i nalezy Jej oddawac czesc i szacunek ; Krolowo Rozanca Swietego ,Matko Boza Niepokalana , Matko Boza Nieustajacej Pomocy ;Szczesc Boze . Pozdrawim

łukasz84
łukasz84
12.12.15 10:55
Odpowiada na wpis:  barbara

najgorsze to: mateczka, bozia(wyjątkowo szkodliwe dla dzieci), faustynka …

single woman
single woman
12.12.15 11:06
Odpowiada na wpis:  łukasz84

Też nie lubię takich zdrobnień. Matce Bożej należy się najwyższy szacunek.

Elżbieta
Elżbieta
11.12.15 19:47

Do Krystyny.Dlaczego nie mamy nazywać Matki Bożej -mateńką,mamusią,mateczką?To są nazwy kogoś bardzo bliskiego,kogoś do kogo idziemy z bólem,z radością i z wdzięcznością.

TERESA
TERESA
11.12.15 16:19

przepraszam dalszy ciąg poprzedniego wpisu a może by zachęcić inne osoby do odmawiania różańca za dzieci warto w mojej róży też chłopak miał wypadek samochód do kasacji a jemu nic się nie stało Bogu Dzięki.

Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
11.12.15 17:05
Odpowiada na wpis:  TERESA

Też mam swoje pozytywne doświadczenia z tym różańcem. Gorąco zachęcam, to tylko jeden dziesiątek dziennie.

TERESA
TERESA
11.12.15 16:13

Proszę wejść na str. www rózaniecrodziców.pl a może za

grażyna
grażyna
11.12.15 13:44

Jesteś wspaniałą mamą ponieważ modlisz się za swoje dziecko i doznajesz opieki Matki Bożej.

ajm
ajm
11.12.15 12:48

Chwała Panu i NMP!

Magdalena
Magdalena
11.12.15 11:29

Wspaniałe świadectwo.
P.s- dlaczego nie można używać? przecież Maryja też czyta te posty.

Krystyna
Krystyna
11.12.15 10:47

Ciągle piszą na stronie, aby nie uzywać słów do Matki Bożej – mateczko, mateńka, mamusia…ja się z tym w zupełności zgadzam i nie rozumiem, że ludzie nie rozumieją języka polskiego.

21
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x