Zaraz po ślubie zaszłam w ciążę. Bardzo się z mężem ucieszyliśmy. Niestety dzieciątko było zagrożone. Usłyszałam, że mam się traktować jak chorą, nie obowiązuje mnie szykowanie świąt, żadnych wyjazdów itd.
Miałam zakazane wykonywanie większości prac domowych, bo „sprzątanie- albo dziecko, co Pani woli, a drugiej szansy może nie być”. Dwa razy trafiłam do szpitala. Zapowiedziano mi ponadto, że poród grozi mi utratą macicy (szanse pół na pół). Przerażona zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską o donoszenie ciąży i szczęśliwy poród. Jaś ma już prawie pięć miesięcy, jest śliczny i zdrowiutki, a w trakcie porodu drogą cesarskiego cięcia nie tylko nie straciłam macicy, ale „przy okazji” wycięto mi dużą zmianę na jajniku, której istnienia nikt nie podejrzewał, a która mogla kiedyś pęknąć i spowodować u mnie krwotok wewnętrzny. Matka Boska wysłuchałam mojej modlitwy, a dodatkowo odmawianie różańca było źródłem pokoju. Dziękuję Ci Kochana Matko.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Praca i inne łaski
Izabela: Łaska ponownego rodzicielstwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Szczęść Boże. Matka Boska – Królowa Różańca Świętego jest wspaniała. Bóg jest dobry, pomaga jeśli się Go o to poprosi. Jest ciekawy wywiad z Ojcem Witko na temat Błogosławieństw. Naprawdę niesamowite. Na przykład Ojciec pobłogosławił gęstą mgłę a ta natychmiast usunęła się z drogi. Link https://www.youtube.com/watch?v=chrNkeeoBJQ .
Błogosławię wszystkich.
Dobry Pan Bóg zadbał o małego, mamę i tatę, który nabiegał się „ponadnormatywnie” 🙂 Życzę dużo zdrowia, wiary i Miłości w Rodzinie. Świadectwo – konkret.
Szczęść Boże!
Piękne świadectwo 🙂 Matka Boska czuwa nam swymi dziecmi 🙂