Witam serdecznie.
Nowennę Pompejańską odmawiałam dwukrotnie.
Pierwszy raz, dwa lata temu, o łaskę utrzymania pracy (w moim miejscu pracy zmienił się dyrektor i nie wiedziałam czy moje stanowisko będzie utrzymane). Odmawianie było dość trudne (na co dzień nie jestem zbyt systematyczna), ale udało mi się wytrwać do końca bez większych problemów.
Pracę utrzymałam i mam ją do dziś. Cały czas odczuwam opiekę Bożą w tej kwestii.
Drugi raz odmówiłam Nowennę w intencji zdrowia mojej mamy. Rozpoczęłam ją w dniu, w którym wynik badania mammograficznego wykazał zmianę niewiadomego pochodzenia. Nowenna kończyła się w dniu planowanej biopsji. Wiedziałam, że otrzymam pomoc Matki Bożej i tak też się stało, po ponad miesięcznym oczekiwaniu wynik badania był pozytywny – moja mama okazała się całkowicie zdrowa.
W moim przypadku nie odczuwałam nigdy żadnego działania „złych” sił, szczególnego osłabienia woli czy zdarzeń przeszkadzających mi w odmówieniu modlitwy. Cokolwiek by się nie działo, choroba, migrena, cokolwiek innego, codziennie odmawiałam wszystkie 4 części różańca (razem z częścią światła).
Głęboko wierzę w skuteczność tej modlitwy i polecam ją zawsze bliskim osobom w kryzysowych sytuacjach.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Wiara, wiara ,wiara pozdrawiam.!