Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Świadectwo wdzięczności wobec Matki Bożej

0 0 głosów
Oceń wpis

Pierwsza nowene rozpoczęłam 11 lutego w intencji zdrowia dla mojej rodziny,  ukończyłam ją w Święta Wielkanocne.  W czasie Nowenny Matka Boża otoczyla mnie spokojem choćb bylam osoba wybuchową w czasie Nowenny byłam oazą spokoju. Noga, która mnie bolała od trzech miesięcy w czasie odmawiania Nowenny przestała boleć. Obecność i opiekę Matki Bożej czułam juz wczesniej. Zacznę od tego że kilka lat temu straciłam dwie ciążę,  po chwilach buntu i złości na Pana Boga postanowiłam adoptować duchowo dziecko zagrożone aborcją – pomyślałam że skoro nie jest mi dane mieć własnego dziecka wezmę w opiekę poprzez modlitwę cudze. Pod koniec odmawiania adopcji duchowej (codziennie ppatrząc na dziecko z obrazka o adopcji duchowej) dowiedziałam się że jestem w ciąży,  podeszłam do tego z dystansem oddając wszystko w opiekę Bogu.  Moje maleństwo przyszło na świat w pięknym dniu – 15 sierpnia i w okresie pierwszych 3 miesięcy wypisz wymaluj jak dziecko z obrazka adopcji duchowej.  Podczas pobytu w szpitalu były komplikacje,  modliłam się i dzięki Bogu i Maryji wszystko skończyło się dobrze.  Pamiętam taki obraz przed oczyma jaki widziałam w czasie porodu – Matka Boska Nieustającej Pomocy trzymała dłonie na mojej głowie.  Dziękuję Ci Matko dziękuję za każdy dzień życia mój i moich dzieci. Gorąco zachęcam – wiara i modlitwa czyniącuda!!!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krysia
Krysia
22.08.15 22:27

Cudowne Świadectwo !!!

Barbara
Barbara
21.08.15 21:22

Wspaniałe świadectwo. Dobrze, że z wiara i zaufaniem oddałaś swoją sprawe Maryi. Twoja modlitwa została wysłuchana.To dowód, że nie nalezy rozpaczać i mieć pretensje do Boga.On wysłuchuje swoje dzieci . Pośredniczka zanosząca nasze modlitwy jest Maryja. Ona nieustannie nam pomaga w każdej potrzebie i do Niej nalezy sie zwracać, bo nie ma nic niemożliwego dla Boga. Pozdrawiam serdecznie i niech Matuchna dalej zsyła potrzebne łaski.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x