Nigdy nie sadzilam ze bede sie udzielac na takiej stronie…pewnie to sie nawet nie ukaze ale pisze bo umieram z bolu i rozpaczy.naprawde krwawi mi serce….dzis jest 17 dzien mojej nowenny w intencji takiej zeby ojciec mego.dziecka z ktorym jestem z przerwami ponad 9 lat mnie znow pokochal. Zmawialam pelna nadziei az tu dzis oswiadczyl ze sie wyprowadza w srode….uslyszalam mnostwo przykrych rzeczy i jak mam dalej.odmawiac i wierzyc…prosze nie piszcie ze najwyrazniej nie jest nam dane ize bog tak.chcial.itp.poprostu ja nie otrzymalam laski tak wlasnie czuje .to byla miloscego zycia z ktora bog nie pozwala mi byc…..pewnie skoncze te nowenne ale jaki sens kiedy wszystko juz i tak runelo….
Nie jesteście małżeństwem? ……..
KONTYNUUJ CHOĆBY NIE WIEM CO SIĘ DZIAŁO. zŁEMU WŁAŚNIE O TO CHODZI, ŻEBYŚ PRZERWAŁA MODLITWĘ.
A moze a kurat to nie ten? Pan Bog wie najlepiej ja tez przezylam cos podobnego Monis. Zobacz sobie na youtube Ks Pawlukiewicz Przeklete stworzenie ktore poklada nadzieje w czlowieku, to mi bardzo pomoglo, moze ty jego uwazalas za najwazniejsza rzecz na swiecie a tak nigdy nie powinno byc Pan Bog musi byc na pierwszym miejscu, badz silna kochana ja wiem ze to tak latwo powiedziec z Panem Bogiem
podczas mojej Nowenny dowiedzialam sie ze moj maz sklada pozew o rozwod. mialam podobne mysli ze nie ma sensu dalej ta Nowenna. Ale ją skonczylam. Dalej nic sie nie dzialo-mysle no coz widocznie z za mala wiara ja odmawialam…. minelo pol roku nadal sie modlilam do Boga o powrot meza. Stal sie cud- dzis jestesmy razem i nie w glowie nam rozwody. Wytrwalosc to element tej Nowenny.Jej owoce moga byc po tygodniu a moga byc po roku….
Dopiero 17 dzień nowenny, dziewczyno, spokojnie. Skończ nowennę. Matka Boża wie, co robi. Ula ma rację. Trwaj w modlitwie. Pozdrawiam.
Szczerze…Nie wierzę, że Matka Boska przyłoży rękę do grzechu i Twoja modlitwa zostanie wysłuchana.
Jedyny wg mnie ratunek to Twoje osobiste nawrócenie – szczera spowiedź i ślubowanie Bogu, że po ewentualnym powrocie Twojego partnera będzie żyli w czystości aż do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. A tak swoją drogą o nie wiem jaki jest sens modlić się za powrót kogoś kto nas nie kocha, nie szanuje ( chociażby jako matkę swojego dziecka) a do tego ciągnie Cię w stronę piekła…
PS. Bóg – piszemy z dużej litery.
a tego nie wiesz czy napewno wszystko runeło!!!! skoncz nowenne i sie nie poddawaj..może się wyprowadzi ,przemysli ,zateskni,wroci,tego nie wiesz..ja tez bylam w związku ktorym usłaszalam mnostwo przykrych rzeczy i ze nie bedziemy juz razem….modlilam sie duzo…minelo kilka tyg i nasze drogi znów sie połączyły…. nie trac nadziei….to zły próbuje Cie zniechęcić do odmawiania rózanca,nie pozwol mu na to! Bardzo czesto jest tak ze podczas nowenny dzieja sie rzeczy odwrotne od naszej intencji…a pozniej wszystko sie jakos prostuje.
Trzymam za Ciebie kciuki i doskonale rozumiem Twoj ból.
Zobaczysz,bedziesz dobrze,jestem tego pewna! Pan Bóg Ci pomoże!
Pewnie nie raz czytałas ,że w trakcie odmawiania Nowenny dzieje sie źle, wszystko sie wali. Niektórzy mówia,że im cięższa Nowenna tym większe łaski….. Sama doświadczyłam tego na własnej skórze, modliłam sie o soje zdrowie fizyczne i psychiczne a w części błagalnej doswiadczyłam okrutnych tortur psychicznych i wszelkich mozliwych bóli fizycznych…. mąż zaczał sie ode mnie oddalać gdzie wcześniej byliśmy idealnym małżęństwem – wszystko sie waliło…. ale ja nie ustawałam w modlitwie bo wiedziałam,że to nie przez modlitwe sie dzieje tak źle ale przez szatana który robi wszystko aby zniechęcic mnie do modlitwy- pokazać ,że modlę sie żeby było dobrze a… Czytaj więcej »