To był okropny dzień…, byłam kilka dni po wypowiedzeniu z pracy, miałam straszny ból głowy, lał deszcz, wiał wiatr… w tej sytuacji zrobiłam jedną mądrą rzecz – poszłam do kościoła. Leżały tam obrazki z informacją o Nowennie, przeczytałam, ale nie czułam się na siłach, żeby odmawiać tę modlitwę.
Jednak po drodze spotkałam znajomą, która prosiła, żeby zacząć z nią tę modlitwę. Postanowiłam, że tak zrobię.
Było różnie, nieraz brakowało czasu, nieraz przychodziło zwątpienie, ale wiem, że TRZEBA WYTRWAĆ i to się liczy.
Aha – pracę mam i to lepszą, bóle głowy ustały. Alleluja 😀
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Praca i inne łaski
Marta: Znalezienie dobrej pracy dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Alleluja
Super, chwała Panu
Króluj nam Chryste !
Chwała Panu naszemu .
Dzięki nasza Najukochańsza i Najmilsza Matko Boża Pompejańska .