Szczęść Boże. Chciałabym się podzielić swoim świadectwem. Z moim mężem znamy się 5 lat a małżeństwem jesteśmy 3 lata. Od początku chcieliśmy mieć dzieci ale napotkaliśmy problemy. Ja mam 10- letniego synka z poprzedniego związku nieformalnego.
Mój mąż go pokochał i stworzyliśmy rodzinę ale chcieliśmy mieć jeszcze jedno dziecko. Okazało się, że mój mąż jest prawie bezpłodny i lekarze namawiali nas na inseminację. Byliśmy zrozpaczeni. Moja koleżanka powiedziała mi i pokazała Nowennę Pompejską. Zaczęłam odmawiać raz, skończyłam a potem zaczęłam mówić drugą nowennę jak zaczęłam mówić część dziękczynną to mój mąż zrobił badania i okazało się , że wyniki poprawiły się o prawie 70 % i jest wszystko dobrze. 3 lipca skończyłam. Obecnie mówię następną za zdrowie koleżanki. Cierpliwie czekam aż powiększymy rodzinę. Wierzę, że Pan Bóg obdarzy nas dzieckiem jeśli Sam tak zdecyduje. Codziennie modlę się do Najświętszej Matki Bożej, za jej wstawiennictwem otrzymaliśmy łaskę. Bóg zapłać.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Ewa: Nieutulone cierpienie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Justynka, tak wierzę że będziesz wspaniałą mamusią swoich dzieci:) Danka
Jakie cudne świadectwo,jaka wiara jest w Tobie Justyno,to piękne że za koleżanke sie modlisz,jak Mateńka Cię kocha,i wierze w to że otrzymasz swoją dzidziunię za Twą wiarę ,ufność i trwanie na Nowennie,pomodlę się za Ciebie w tej intencji
Justyno,pomodlę się o dar macierzyństwa dla Cibie.M.
Justynko zyczę Wam dzidziusia