o Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki w momencie mojego życia gdy myślałam, że chyba wrota piekła otwarły się na mnie i moje życie. Zaznaczę, iż gdy zaczęłam odmawiać tą nowennę cały różaniec niefortunnie zaczepiony o kolano rozsypał się na drobne koraliki. Ale przejdę do świadectwa:
w miejscu pracy tak nasilił się mobbing, że po ludzku nie widziałam wyjścia z tej sytuacji. Jestem wdowa więc sama siebie utrzymuję i raczej muszę pracować. Modliłam się tą modlitwą i skończyłam ją na urlopie a za dwa dni wróciłam do pracy a tam osoba, która była moim utrapieniem już nie pracowała.
Po ludzku było to nie do pomyślenia a Matka Boża sprawiła, że zostało usunięte to cierpienie z mojego życia.
Od tamtej nowenny trwam na modlitwie i już teraz szkoda mi czasu aby go marnować od dwóch lat odmawiam nowennę i tylko zmieniam intencje. W tej chwili odmawiam w intencji dusz czyśćcowych nie mających znikąd pomocy i doznaję wielu trudności i przeciwności. W tej chwili mam wynik badań profilaktycznych z podejrzeniem nowotworu. Przede mną dalsze badania pierwsze co, to chciałam zmienić intencję modlitwy ale pozostanę w tej za dusze a kieruję się aktem: moją sprawą zajmij się Ty Jezu. Bądź wola Twoja.
Daję to świadectwo dla wzmocnienia poszukujących wsparcia duchowego. Na tej stronie sama wspieram się duchowo i dużo czerpię z niej sił. Szczęść Boże wszystkim.
Zobacz podobne wpisy:
Gosia: Praca
Ewa: Modlitwa o pracę
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
U mnie też były podejrzenia o nowotwór ale mimo ,że moje intencje nie były o moje zdrowie Matka Boska mnie wysłuchała i chwała jej za to. Wszystko się ułoży. Szczęść Boże 🙂
Szczęść Boże:))
Zdrówka i wytrwania Ci życzę w modlitwie i wierze.Jezus niech otoczy Cię swoją opieką.
Dziękuję za dobre słowa. Potrzebuję ich i to bardzo. Po śmierci męża jestem bardzo zagubiona i bezradna. Kościół, wiara i różaniec to moja ucieczka i oparcie.