Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Maryja najlepszą opiekunką i pomocą!

0
0
głosów
Oceń wpis

Najpierw wszystko zaczęło się od wizyty u wróżki,romansu z żonatym starszym mężczyzną.Potem połknięcie nieodpowiednich tabletek(antykoncepcyjne i 2 po poronne) co zaszkodziło mi na zdrowiu(dyskopatia kręgosłupa).Potem wizyta u tzw.specjalisty od wszystkiego,bez operacji,uzdrowiciela,bioenergoterapeuty co dalej poważnie zaszkodziło mi na zdrowiu i jest to bardzo niebezpieczne dla ciała.Przez wizytę u wróżki,bioenergoterapeuty,grzech ciężki (cudzołóstwo,masturbacja,pornografia), horoskopy,tłumaczenie snów-otworzyłam furtki demonom.Nie radziłam sobie z tym zniewoleniem jaką jest masturbacja,pożądliwość cielesna,pornografia.To niszczyło moją wrażliwość i godność jako kobiety.Trafiłam na wspólnotę MIMJ z o.Danielem.Nie umiałam nigdy odmawiać sama różańca,usłyszałam o nowennie pompejańskiej na mszy u o.Daniela.Wróciłam do Niemiec i miałam sen że mam odmawiać nowennę pompejańską o uzdrowienie.Początki były ciężkie,bo chciałam to dobrze wykonać a tu trudności w odmawianiu różańca,ale zależało mi bardzo,przecież chodzi o łaskę całkowitego zdrowia.Miałam kolejny sen w którym usłyszałam,że będę żyła i będę cieszyć się zdrowiem!!!To dodało mi siły i determinacji w dalszym odmawianiu pompejańskiej.Nowennę odmawiam nieustannie w różnych intencjach codziennie.Ta modlitwa daje mi pokój serca,umacnia moją wiarę,czuję obecność Bożą.Nie mam strachu i lęku o przyszłość tak jak kiedyś.Przestałam pić alkohol ,zostałam uwolniona z masturbacji i oglądania pornografii.Choć zdarza mi się jeszcze upadać,ale brzydzę się tym grzechem i zaraz idę do spowiedzi by być wolną od tego,być w łasce uświęcającej.Uświadomiłam sobie jak bardzo ważne jest mieć czyste serce i czystość myśli,a Zły ciągle w tym przeszkadza,ale nie poddaje się!.Moje grzechy zostały mi przebaczone,zapomniane.Wiem,że z Bogiem będzie wszystko na właściwym miejscu.Staram się codziennie chodzić na mszę i przyjmować Najświętszy Sakrament.Maryja nieustannie wstawia się u Jezusa za mnie,jest moją pośredniczką u Boga.Mam lepsze stosunki w rodzinie-przebaczyłam mojej matce,która mnie zostawiła i babci.Nie mam już żalu i pretensji o to co było i co mnie poraniło.Zostawiam to Bogu,Jezu zajmij się tym, bo ja sama nic z siebie nie mogę.Nowenna pompejańska dodaje mi sił,odwagi,daje bezpieczeństwo,chroni przed złem.Za granicą opiekuję się niemieckim dziadkiem,choć wypisał się z kościoła katolickiego odmówiłam za niego pompejańska w intencji zdrowia i błogosławieństwa Maryji.Dziadek żyje dalej,choć było z nim kiepsko i zapowiadało się najgorsze.Nabrał sił ochoty do życia-dzięki Ci Maryjo!.Ty nas wszystkich kochasz.Zaczęłam na ludzi spoglądać inaczej niż do tej pory. Z większym zrozumieniem i miłością.Nauczyłam się przebaczać,nie reagować agresywnie i złością jak było to kiedyś.Im więcej miłości tym więcej przebaczenia.Moja intencja odzyskania całkowitego zdrowia nie została jeszcze spełniona,ale Bóg mnie już uzdrawia,najpierw wnętrze, a potem ciało.Nie ma uzdrowienia bez uwolnienia.To jest moje I świadectwo nowenny pompejańskiej i jej skuteczności.Ale nastąpi też kolejne świadectwo jak się wszystko dokona.Maryja bardzo mnie kocha i wiem,że wszystkie moje intencje będą wysłuchane,po prostu czuję to z wnętrza.Maryja nie zostawia nikogo samego bez pomocy.Dziękuję Ci Maryjo za wszystko co robisz dla mnie.Kiedyś różaniec mnie męczył i był trudny do przełknięcia i tak samo msza Św. była dla mnie przymusem i nudą.Nie mogłam ustać i myślałam tylko o tym, jak wyjdę z kościoła.Dziś różaniec jest moją modlitwą codzienną, a msza Św. i Najświętszy Sakrament ukojeniem mojej duszy.Zaczynam widzieć łaski które zsyła Maryja i otwierać się na Boga,na Jego wolę wobec mnie.Chwała Panu,bo jest Wielki i czyni takie cuda!. Zachęcam wszystkich do odmawiania nowenny pompejańskiej,która nie tylko nas samych odmienia na lepsze,ale mamy też przeogromną opiekę Matki Bożej,która nie pozwoli nam zboczyć na zła drogę.Bóg zachęca nas do wytrwałej modlitwy:”A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje,to uczynię,aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu.O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje,ja to spełnię”.”Miejcie wiarę w Boga!…”Wszystko o co poprosicie w modlitwie stanie się wam,tylko wierzcie,że otrzymacie.A kiedy stajecie do modlitwy,przebaczcie,jeśli macie coś przeciw komuś,aby także Ojciec wasz,który jest w niebie,przebaczył wam wykroczenia wasze”. Dziękuję Ci Maryjo z całego serca,że wstawiasz się u swojego Syna za mnie i służysz mi pomocą oraz, że mnie nie opuszczasz.Dzięki Ci.Amen

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
26.07.15 12:23

ja tez kiedys korzystalam z sennikow, trzeba je koniecznie wyrzucic, nawet nie zdajemy sobie sprawy jakie to jest „skazenie” mieszknia

wićka
wićka
22.07.15 20:39

I ja chodziłam kiedyś do wróżki, latami. O kant sobie te porady rozbić można. Życie będzie dobre jak człowiek odda stery Bogu. Ale Bóg nawet dobro z tego zła potrafił wykrzesać. Nie wymazuje to bólu i cierpień. Ale dodaje otuchy. Najświętsza Maria Panna wstawiała się za mną, wraz z innymi świętymi. Chwała Bogu, że mi te łuski z oczu opadły.

Malgosia
Malgosia
22.07.15 20:32

Piekne, budujące swiadectwo. Prawdziwe spotkanie zywego Boga i jego uzdrwiajacej mocy – poprzez wstawiennictwo Maryji. Coz moze sie nam zdrazyc kiedy mamy taką Matkę! Chwała Panu i Maryi!

Anna
Anna
22.07.15 19:12

Monika, Dziekuje za tak cudowne swiadectwo Twojej przemiany. Tak wlasnie Maryja pomaga kazdemu. Rowniez tak jak Ty kiedys pootwieralam sobie kanaly poprzez bioenergoterapeutow, wrozki i sny. Dzieki NP Maryja uwolnila mnie od dzialania zlego ducha. Przesladuja mnie jeszcze sny ale staram nie zwracac na nie uwagi i postanowilam nie zagladac do sennika choc czasem „kusi” mnie ogromnie. Chyba go wyrzuce. Bylo tak ze kierowalam sie w zyciu snami. Mialam powtarzajace sie te same sny i po nich juz wiedzialam ze cos zlego sie stanie. Np zepsuty zab – niepowodzenie. Calymi dniami chodzilam struta i czekalam co zlego moze sie zdarzyc.… Czytaj więcej »

Monika
Monika
24.07.15 19:14
Odpowiada na wpis:  Anna

Hallo! Dziękuję piękne komentarze.Tłumaczenie snów i zaglądanie do horoskopów czy numerologia ,wróżka -to jest bardzo niebezpieczne.A ja kiedyś miałam tez ciągle sny o zębach,mężczyznach ,pieniądzach one pochodziły od złego.Ciągle zaglądałam do sennika by zobaczyć co znaczą i co w życiu to przyniesie.To jest zanurzanie się w pogaństwo,grzech przeciwko pierwszemu przykazaniu,Nie będziesz mieć bogów cudzych przede mną,grzech bałwochwalczy.Ale ten sen w którym usłyszałam:módl się nowenną pompejańską o uzdrowienie był całkiem inny i ten głos z zewnątrz będziesz żyła i będziesz cieszyć się zdrowiem to było całkiem inne.To się czuje które sny pochodzą od Boga.Wcześniej śniło mi się ciągle coś na okrągło,a… Czytaj więcej »

Aga
Aga
22.07.15 18:56

Piękne świadectwo, umacnia na duchu i dodaje sił do modlitwy. Chwała Najswietszej Panience i Panu Jezusowi! !

Kasia
Kasia
22.07.15 18:44

Piękne i wzruszające świadectwo. Życzę Ci wszystkiego, co dobre.

R
R
22.07.15 18:10

Dziekuje za swiadectwo.Tez kiedys chodzilam do wrozki i pootwieralam kanaly.B.zle wszystko dla mnie sie skonczylo,Twoje swiadectwo dodaje mi sily.Szczesc Boze

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x