Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Mam nadzieję

0 0 głosów
Oceń wpis

Rok temu mój mąż zaczął mnie zdradzać z kobietą 19 lat młodszą, niewiele starszą od naszej najstarszej córki. Nie przyznawał się jednak do zdrady, wymyślał jakieś bezsensowne wymówki na to co robi. Nie odzywał się do dzieci, poniżał mnie, trwonił pieniądze, żył zyciem kawalera, przepadał na weekendy, na dodatek wyniósł się z naszej sypialni do małego pokoiku, gdzie jadł, pił, spał i doprowadził ten pokój do ruiny. Ode mnie zarządał rozwodu za porozumieniem stron, strasząc, że jak się nie zgodzę to puści mnie w skarpetkach. Miało to nastąpić w styczniu tego roku, kiedy najmłodsza córka skończy 18 lat. Początki były dla mnie bardzo trudne, nie potrafiłam spać, jeść, wymiotowałam żółcią. Kiedy nie spałam bardzo dużo modliłam się, poruszyłam w niebie chyba wszystkich świętych. Były to litanie, koronki no i Nowenna Pompejańska. Było jednak coraz gorzej a w oczach męża widziałam nienawiść do mnie. Rozchorowałam się i znalazłam w szpitalu . Zmowiłam już 3 Nowenny Pompejańskie, rozpoczęlam 4 i wtedy dzięki nadzwyczajnemu zbiegowi okoliczności dowiedziałam się od koleżanki córki szczegółów o kochance. Niestety po 2 tygodniach nie dałam rady ukończyć. W ubiegłą sobotę odbyła się msza św w intencji naszej rodziny a podczas nieobecności męża ksiądz ( mój kuzyn) poświęcił dom. Wczoraj stało się coś co dało mi nadzieję na uratowanie naszego sakramentu, mąż przyznał się do romansu i obiecał dzisiaj zakończyć ten związek. Wiem, że czeka nas długa droga do odbudowania tego co zostało zniszczone, wiem że nie będzie to łatwe, czekam też na operację. Jednak jestem pewna, że Nowenny Pompejańskie, które odmawiałam z wielką wiarą i nadzieją są skuteczne. Matka Boska wyprosiła mi wiele łask i wirzę, że z jej pomocą naszsakrament małżeństwa przetrwa i odnowi się. Bóg zapłać wszyskim znanym i nieznanym, którzy wspierali mnie modlitewnie w trudnych chwilach, kiedy czułam że już nie dam rady udźwignąć tego cieżaru.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria Prokopowicz
Maria Prokopowicz
13.06.15 23:18

Witaj Aniu, cieszę się że jednak Twoja wiara, w Nowennę Pompejańską i cierpliwość, przynosi skutek trwaj w wierze i modlitwie, dbaj o siebie, a na pewno nasza Matuchna Cię nie opuści. ja sama też odmawiam Nowennę Pompejańską, po raz trzeci, i cieszę się że jest taka nowenna, bo wszystkie swoje troski, i kłopoty, mamy komu zawierzać, a na pewno nas nasza Matka nie zostawi bez pomocy. Serdecznie Ciebie pozdrawiam, i dużo zdrówka życzę.

Wioleta
Wioleta
12.06.15 23:40

Droga Anno, jesteś bardzo dzielną kobietą. Zawierz całe życie Mateczce a zobaczysz, że pokieruję Twoim zyciem tak jak chce tego Pan. Dużo zdrowia życzę.

Marta
Marta
12.06.15 21:49

Niech Bóg ma Was wszystkich w swojej opiece! Smutne to wszystko ale pamiętajcie, że Pan Jezus zostawił nam cudowny skarb – Matkę Bożą. Ona nam pomoże!

Teresa.A
Teresa.A
12.06.15 19:16

Kochana Justynko jest Maria przy Tobie coż Ci może zły zrobic . Może to stres po zabiegu . Płacz oczyszcza . Po prostu popłacz sobie …przyjdzie ulga. Rózaniec dalej odmawiaj . Z Pisma Sw cos sobie poczytaj …Psalmy są tak piekne . Na noc zostaw otwarte Pismo Św ….to lampka od Ojca która świeci . noooo i czasem TU zaglądaj .

Justyna
Justyna
12.06.15 16:06

Witajcie,

Jestem w trakcie odmawiania pierwszej nowenny – 5 dzien. Odmawiam ja za swoje zdrowie. Mialam ostatnio zabieg, ktory zakonczyl sie pomyslnie, ale ktory bardzo przezylam. Pojawily sie stany lekowe, depresja. Trwam w takkm stanie z przerwami od marca.
Ostatnie dni byly lepsze..do momentu, az nie zaczelam sie modlic, leki wrocily. Jestem znow placzliwa, nic mi sie nie chce..a mam male dziecko.
Pomozcie mi prosze, czy to moga byc juz ataki Zlego, tak wczesnie?

Maria-Dorota
Maria-Dorota
12.06.15 15:04

Anno wiem o czym mówisz. Mój mąż też ma młodsza kochankę. Odmowilam juz osiem Nowenn za nasze małżeństwo, rodzinę. Msze o uwolnienia miedzypokoleniow, wstawiennicze. Szturmuje niebo i wszystkich moich ulubionych świętych swoimi prośbami i modlitwami. Jak narazie nie ma poprawy. Boli najbardziej to ze zupełnie odciął się od dzieci. Nasz syn skończył właśnie osiemnaście lat a tata nawet nie złożył mu życzeń. Nie poddaje się i wierzę bardzo mocno ze jednak mój mąż będzie chciał wrócić do nas. Życzę Ci z całego serca, żeby Tobie ułożyło się wszystko dobrze, będę pamiętać w modlitwie.

viola
viola
13.06.15 07:44
Odpowiada na wpis:  Maria-Dorota

Ja tez modlilam sie dlugo o nawrocenie meza najpierw bil mnie a potem zdradzal myslalam ze wszystko stracone i zaczelam szturmowac niebo mszami swietymi modlitwami za zmarlych i wtedy moj maz zerwal dlugoletni zwiazek z kochanka przestal mnie bic no i stal sie przykladnym mezem mysle ze to dusze czyscowe mi to wyprosily pomagajcie im a sami zobaczycie ze oni wam sie po stokroc odwdziecza

Teresa.A
Teresa.A
12.06.15 14:22

Droga Anno dbaj o siebie , zdrowie najważniejsze .

Dorota
Dorota
12.06.15 12:21

Aniu, tez to przerabiam, mlodsza o 20 lat kobieta, ponizenie, upokorzenie, odmowilam 4 Nowenny i wierze,ze Nasza Matka mnie nie zostawi bez pomocy, zawierzylam wszystko Jej i Jezusowi.
Napewno dluga droga przed Wami ale z pomoca Maryji dasz rade, zycze Ci tego z calego serca.

Tatiana
Tatiana
12.06.15 12:01

Anno,wiem co przeżywasz, mój mąż ujawnił 2 tygodnie temu, że od trzech lat mnie zdradza. Jest mi bardzo ciężko, ale modlę się gorąco również zaczęłam Nowennę Pompejańską i wspieram Ciebie -bądź cierpliwa! Modlę się o uzdrowienie mojego małżeństwa i opamiętania męża.
Tatiana

Beata
Beata
12.06.15 11:28

Droga Anno właśnie pomodliłam się w Twojej intencji. Doskonale Cię rozumiem, bo przeszłam przez to „piekło”. Wybaczałam mężowi zdrady, których też się wypierał. Przez całe nasze małżeństwo prosiłam Pana Boga, abyśmy doczekali z mężem wspólnej starości (trzymając się za ręce), ale niestety nie udało się. To zbyt skomplikowane, żeby opisać to teraz w tym miejscu. Życzę Ci siły i wytrwałości. Trwaj w modlitwie bez względu na wszystko. Zawierz wszystko Panu Jezusowi 🙂

Mania
Mania
12.06.15 11:15

Chwala Panu za Jego uzdrowiencze dzialanie.
Nie poddawaj sie tylko I walcz do konca.
Czy znasz wspolnote SYCHAR?
Ponizej slawne juz swiadectwo Pani Malgorzaty

https://m.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x