Osiem miesięcy temu zostałam boleśnie zraniona przez osobę, którą uważałam prawie za siostrę. Można powiedzieć, że moje życie otoczył mrok nie do pokonania. W kwietniu wewnętrzny głos podpowiedział mi, abym zaczęła odmawiać Nowennę Pompejańską. Po dłuższym zastanowieniu, ale i pełna obaw o to, czy wytrwam- podjęłam decyzję-dzisiaj wiem, że słuszną. Rozpoczęłam codzienną modlitwę. Przez pierwsze dni odmierzałam czas paciorkami różańca. Jednak będąc już po części błagalnej, zaczęłam odczuwać zniechęcenie, zwątpienie w sens tej Nowenny, jakiś okropny głos podpowiadał mi, abym skończyła i nie zawracała sobie głowy modlitwą, gdyż niczego nie osiągnę. Muszę się przyznać również do tego, że kłóciłam się z Panem Bogiem, dlaczego mnie spotkała taka pogarda i odrzucenie przez osobę, którą bardzo szanowałam. Jednak przełamywałam w sobie te wszystkie przeciwności i ze swoim wewnętrznym uporem brałam do ręki różaniec. Ale zły duch (chyba tak dzisiaj mogę to ,,coś” nazwać) nie odpuszczał: dwukrotnie miałam zerwany różaniec i to nie przez jakieś mechaniczne działanie! Jednak sama naprawiałam i łączyłam paciorki w całość. W ostatnim dniu Nowenny powiedziałam do Matki Bożej: proszę przyjmij i wysłuchaj mojej intencji. Obecnie- po pięciu dniach od zakończenia, chcę zaświadczyć, że moje życie powróciło do normy, odczuwam wewnętrzny spokój i moje życie znowu nabrało barw! Każdego ranka, po przebudzeniu, dziękuję Matce Bożej za ten CUD, którego doświadczyłam, za to że przy mnie była i jest nadal, że dała mi siły do wytrwania i nie pozwoliła ulec złej pokusie. Ta Nowenna ma wielką moc i do jej odmawiania będę zachęcała każdego. Z pewnością wrócę do niej jeszcze wiele razy, gdyż Nowenna uzdrawia człowieka!
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 26-12-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 22-01-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 17-02-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Nowenna pompejańska naprawdę działa!
Lidia: Matka Boża mnie wysłuchała
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja właśnie odmawiam 2 Pompejańska i miałam różne sytuacje typu ze ktoś mnie dusi , nawet we śnie szatan chciał mnie udusić ale w tedy wezwałam Michała Archanioła i też zerwał mi się różaniec z 3 razy itp . Nie mamy czym się martwić Maryja nas kocha i nie pozwoli żeby nas skrzywdzić i namawiam was jeszcze do założenia SZKAPLERZA KARMELITAŃSKIEGO w tedy będziecie mieć szczególna opiekę wielokrotnie zostałam ochroniona od kradzieży itp
Koncze za trzy dni czesc blagalna i dzisiaj prawie spalam nie moglam co okropnego potworne zmeczenie , a w tajemnicy bolesnej ozylam , i mysle zlo krazy ale nie mozna sie poddawac tylko prosic Matke Boza aby pomogla wytrwac do konca .
Mnie rowniez kilka razy „zerwal sie rozaniec” podczas onmawiania nowenny. Ale tak samo jak ty reperowalam sama i modlilam sie dalej. Jestem juz przy polowie trzeciej nowenny. Kazdego zachecam do jej odmawiania. I nie bojcie sie Zlego. Mnie tez napastowal a teraz po skonczonej Nowennie musial odejsc. Matka Boza ma absolutna wladze nad szatanem i on musi jej sluchac!
Miałam tak samo zniechecenie ,zerwany różaniec wiele przykrości od złego ale wytrwałam ,skończylam trzecią a po pewnej przerwię dalej będe odmawiać jakoś mi w ciągu dnia czegoś brakuje….wyjezdżam i dlatego nie zaczynam następnej ale po powrocie znowu będe się modlić bo otrzymałam wiele łask….
Od momentu zakończenia Nowenny, każdego dnia odmawiam różaniec i czuję opiekę Matki Bożej.