Wojtek: Więzienie

Witajcie . Chcę złożyć świadectwo . Mój młodszy brat trafił do więzienia , jest tam od roku . Wplątał się w przestępstwo gospodarcze . Jest winny . Przez pół roku był w jednej celi z ludźmi których obecność była dla niego bardzo trudna do zniesienia . Po odwiedzeniu go w tym miejscu zacząłem odmawiać w jego intencji nowennę pompejańską . Po dwóch tygodniach Mateczka sprawiła że przeniesiono go do całkiem innego , mniejszego miejsca gdzie warunki są dużo lepsze i nie towarzyszą mu już mordercy . Nikt z rodziny o to nie wnioskował i o tym wcześniej nie wiedział . Teraz jest mu tam łatwiej odpowiadać za swoje czyny . Wierzę że to Matka naszego Pana dała mu wytchnienie w tym trudnym czasie.

Pozdrawiam