Nie jest to może jakiś super opis i świadectwo, bo są tu zamieszczone inne i bardziej wartościowe.
Od półtora roku starałem się ,a potem walczyłem sądownie z ZUS o przyznanie mi świadczenia rentowego. Nowenny w rożnych intencjach odmawiam dość długo bo chyba już od lat 2008/09 .Jest to trudna modlitwa , bo wymaga wysiłku i nieraz coś rozprasza, zwłaszcza przy części dziękczynnej. W walce z ZUSem o swoje pomagała mi rodzina , lekarze,ale zawierzyłem też tą sprawę Matce Bożej.
26 lutego 2015 w ostatnim dniu części błagalnej była sprawa w poznańskim sadzie okręgowym i udało się.:)) Świadczenie zostało przyznane , za wszystkie zaległe miesiące od
2013 r. do końca marca tego roku. Dano je na określony czas, ale zawsze to coś. Dzięki temu wyrokowi mam środki na przetrwanie ,do następnych decyzji komisji orzekających.
Zanim wyjaśniła się sprawa z ZUSem szukałem tez możliwości pracy ,a przynajmniej choć czasowego dorobienia się i tu też w nowennie zostałem wysłuchany . Dostałem informacje o 9-miesięcznym stażu z funduszy UE dla osób z grupami , na który zostałem przyjęty i w zeszłym roku go odbyłem.W dodatku w przeciwieństwie do wielu innych staży były od niego odprowadzane składki i liczy się on także do mojego niedługiego okresu zatrudnienia.
Moja znajoma ,która w kwietniu grała w turnieju , bała się że odpadnie w pierwszej rundzie i się skompromituje oraz tego, że potem ludzie będą ją z tego powodu wyśmiewali .Na tej stronce dałem też kiedyś intencje o łaski dary Ducha św. dla niej,w której modlili się tez inni użytkownicy tej stronki .Widać podziałało , bo co prawda Marzenka nie wygrała turnieju, ale na tyle walczyła dzielnie ,ze odpadła dopiero tuz przed finałem.Jest z siebie zadowolona i przełamała strach przed publicznymi występami.Dostała dar odwagi.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański