Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: Wymodlona Łaska zdrowia

0
0
głosów
Oceń wpis

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przypadkiem w zeszłym roku, chodź mówią, że przypadków nie ma. Chciałabym dzisiaj podzielić się z Wami moim świadectwem, a mianowicie otrzymaniem łaski uzdrowienia, o którą modliłam się do Najświętszej Maryi Panny wraz z moją Mamą. Mam nadzieje, że to świadectwo wzmocni Waszą wiarę i doda siły w Waszych modlitwach. Ja sama bardzo często czytałam świadectwa i wiem jak wielką wartość one mają.

Od dwóch lat cierpię na endometrioze, przeszłam już dwie operacje. Każda kobieta, która choruje na tą chorobę wie jak ciężka jest to dolegliwość i z czym to się wiąże. Końcem roku na wizycie lekarz wykrył u mnie torbiel i znając moją historię wypisał skierowanie do szpitala na operację. Byłam załamana, gdyż jestem młodą kobietą, która nie posiada jeszcze dzieci. Pierwsza myśl, która mi wtedy przyszła do głowy to Nowenna nie do odparcia, którą zaczęłam odmawiać pierwszego stycznia tego roku w intencji mojego uzdrowienia. Pamiętam jak na parkingu pomyślałam sobie, że tym razem się nie dam i do żadnego szpitala nie idę. Będę się modlić, zdrowo odżywiać i musi się udać. I się udało! Intencja głównie dotyczyła wyproszenia przez Maryje u jej syna Jezusa Chrystusa a mojego Pana łaski uzdrowienia bez ingerencji chirurgicznej. Nie było łatwo, bardzo często moje myśli były gdzieś daleko i przyznam się szczerze, że z moją wiarą też bywało różnie. Wczoraj minął 42 dzień mojej Nowenny i na wizycie kontrolnej lekarz powiedział mi, że żadnej torbieli nie ma. Moja radość była ogromna a jeszcze większa wdzięczność za wysłuchaną łaskę. Dziękuje Tobie Jezu za Twoje miłosierdzie jakie mi okazujesz oraz Maryi za jej dobre matczyne serce. Życzę Wszystkim wytrwałości w modlitwie, nawet gdy boli, gdy sprawy nie idą tak jak powinny nie przerywajcie modlitwy lecz trwajcie w niej nieustannie. Chwała Panu i Najświętszej Maryi Pannie.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
12.04.15 22:42

Piękne świadectwo. Niech Cię Bóg prowadzi i Najświętsza Panienka. 🙂

Monika
Monika
10.04.15 09:47

Wspaniale!!! Ja też się modlę o uzdrowienie z choroby. Odmawiam w tej intencji drugą nowennę. Wierzę, że niedługo napiszę podobne świadectwo bo na wizycie kontrolnej po chorobie nie będzie śladu 🙂

Karina
Karina
10.04.15 08:15

Bea moje gratulacje, ciesze sie bardzo z Toba i zycze wszystkiego najlepszego
mam rowniez taka nadzieje, ze matuchna wysluch nas ….
Krolowo rozanca swietego modl sie za nami
JEZU UFAM TOBIE ….

Elżbieta
Elżbieta
10.04.15 01:08

Oczywiście nie wątpię w siłę modlitwy, ponieważ sama jestem osobą wierzącą i modlącą się również z Nowenną ……………..ale torbiel to akurat taka przypadłość, że często pęka samoistnie i nie jest wymagana żadna operacja. Mialam taką sytuację nie raz ……

kobieta
kobieta
10.04.15 13:17
Odpowiada na wpis:  Elżbieta

Są cztery rodzaje torbieli, endometrialne się nie wchłaniają… smutne jest to co piszesz Elu, bo podwazasz czyjąś wiarę zupełnie nie wiedzieć czemu… pozdrawiam

Magdalena
Magdalena
09.04.15 19:46

Chwała Panu! Szczęść Wam Boże!

beata
beata
09.04.15 19:19

Wspaniałe świadectwo 🙂

Bea
Bea
09.04.15 18:01

Dorota piękne świadectwo. Nowenna czyni Cuda sama doświadczam jej mocy. Modliłam o Cud dla nas bez pomocy lekarzy i ten Cud się wydarzył:). Warto zaufac Bogu bo dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych a Matka Jego w naszym imieniu wszystko wyprosi i to tak aby było dla nas najlepiej.

RITA
RITA
09.04.15 17:59

Chwała niech będzie Jezusowi i Matki jego Maryi.Ave Maryja! Niech Maryja ma Cię w swojej opiece i każdego dnia błogosławi!

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x