Mam 19 lat, niedawno skończyłam moją pierwszą nowennę. Prosiłam Matkę Bożą o dobrego męża. Głęboko wierzę, że moja modlitwa została wysłuchana i cierpliwe czekam. Ta modlitwa dała mi dużo więcej niż mogłabym sobie wyobrazić. Dodała mi wiary w siebie, pewności, że jestem piękna bo zostałam stworzona na obraz Boga. Uświadomiłam sobie, że Bóg mnie bardzo kocha i wie co dla mnie jest najlepsze, dlatego ufam Mu i będę starała się przyjąć Jego wolę.
Przed rozpoczęciem miałam wątpliwości czy sobie poradzę, ale przeczytałam w jednym ze świadectw, że jest to modlitwa tylko pozornie czasochłonna. Zaczęłam odmawiać ją przed sesją i już się nie bałam czy sobie poradzę, dzięki temu musiałam lepiej zorganizować i zaplanować mój czas ( chociaż nie zawsze było lekko). I zdałam sesję, po drodze miałam kilka upadków, nie było idealnie, ale BYŁO WARTO. Brakuje mi tego trzymania różańca przez cały dzień, mam nadzieje, że odmówię jeszcze nie jedną Nowennę Pompejańską.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
A ja Ci gratuluję zdania sesji 😀
Mam nadzieję, ze dalej będziesz cierpliwie czekąc gdy twoj licznik zmieni się z 19 na 31. Na tym polega chyba ta wiara. A tu, większość pań chiałoby odmówić i jak za czarodziejskąą różczą po odmowieniu wychodzic za mąż. Z Bogiem.
Cieszę się kiedy młode osoby zamieszczają tu swoje świadectwa – cieszę się z tego że młodzi są blisko Boga.