Lidia: Byc bliżej Maryi

Szcześć Boże postanowilam opowiedziec jak obiecalam Mateczce o tym iloma laskami mnie obdarowala.1 NP zaczelam odmawiac 1 pazdziernika 2014r. o nawrócenie meża .Po drodze bylo mnóstwo przeszkod , zle mysl,i sny, lęki pod koniec cz. blagalnej mój mąż poszedł do spowiedzi . przyjął ciało Pana Jezusa a najlepsze że jako pokute odmowł ze mna rózaniec pierwszy raz  w zyciu cud po prostu. Gdy zaczęłam odmawiać cz.dziekczynną  śnił mi mój mąż bardzo zly i bylam przerazona byl to sen bardzo realny .Pod koniec czesci dziekczynnej zachorowal moj tesc na raka krtani wiec postanowilam modlic sie nastepna NP w jego intencji i wiem ze ta choroba ma sens , poniewaz sie wyspowiadal , czesciej zaczal chodzic do kosciola , mialam dziwne przypadki w ktore nie wierze, wiem ze to znaki od Pana n kiedy czytalam biblie jak Pan Jezus uzdrawial, po przeczytaniu dostalam sms  z nieba Wedlug Wiary Waszej Niech Wam ,za tydzien na rekolekcjach byl moj tesc i bylo takie wlasnie kazanie Dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych i wierze ze Pan moze go uzdrowic, trwam dalej na modlitwie  Dziekuje Ci Królowo Różańca Świętego kocham Cię Maryjo i dziekuje za łaski o ktorych nie pisalam a otrzymalam Maryja wysluchuje każdego, przez ta modlitwe zblizylam sie bardziej do Matki Bożej